Uhonorowani inaczej niż finansowo?
Zgodnie z ustawą o kombatantach z 1991 r., świadczenia pieniężne należą się wyłącznie tym osobom, które do 1 września 1939 r. były obywatelami Polski i mogą udokumentować swój udział w polskich formacjach zbrojnych podczas II wojny światowej. Rozporządzenie premiera z 1996 r. poszerza tę grupę o obywateli II Rzeczpospolitej, mieszkających obecnie na terytorium Litwy, Ukrainy i Białorusi (około 3500 osób). Otrzymują oni świadczenia w wysokości 26 USD miesięcznie, wypłacane kwartalnie. Pieniądze odbierają w polskich placówkach konsularnych.
Kolejna grupa osób zamieszkujących za naszą wschodnią granicą, które zgodnie z ustawą są kombatantami, ale nie należą im się pełne świadczenia, bo nie walczyły o wolność Polski z bronią w ręku, to sybiracy. Urząd do spraw Kombatantów zamierza przekazać im jednorazową pomoc materialną. Z wstępnego rozpoznania wynika, że np. na Białorusi mieszka stu sybiraków.
Najtrudniej, z przyczyn formalnych, pomóc tym byłym żołnierzom Wojska Polskiego, którzy nie mieli przed wojną i nie mają obecnie polskiego obywatelstwa. Ich liczba oceniana jest na ok. tysiąc osób, mieszkających głównie na Ukrainie. - Od strony moralnej sprawa jest oczywista - mówi Bożena Materska, rzecznik prasowy Urzędu do spraw Kombatantów. - Nikt nie neguje, że osoby walczące o wolność Polski powinny zostać przez państwo polskie uhonorowane. Natomiast od strony prawnej sprawa jest znacznie trudniejsza. Jej załatwienie leży poza ustawowymi możliwościami Urzędu. Nasze starania idą więc w kierunku uhonorowania tych osób w sposób inny niż finansowy lub znalezienia formuły, która umożliwi przekazanie tym z nich, którzy znajdą się w najtrudniejszej sytuacji finansowej, specjalnie przyznanej, wyjątkowej zapomogi. Dotyczyłoby to osób mieszkających głównie na Ukrainie. Ich liczebność i sytuację Urząd właśnie monitoruje.(G)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?