Monopolistyczna kasa

Sąd przyznał rację małopolskim pielęgniarkom

 (INF. WŁ.) Sąd Antymonopolowy uznał, że Małopolska Regionalna Kasa Chorych stosuje praktyki monopolistyczne. Kasa nie zgadza się z tym orzeczeniem i zamierza wystąpić do Sądu Najwyższego o kasację wyroku.
 Głównym powodem skargi Małopolskiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych było preferowanie przez kasę tych spółek opieki zdrowotnej, które równocześnie mogły zapewnić opiekę lekarską i pielęgniarską.
 - Mamy nadzieję, że w ten sposób zostanie wyeliminowana niesprawiedliwość wobec pielęgniarek i położnych - powiedziała nam Anna Grajcarek, przewodnicząca MOIPiP. Według niej, postępowanie kasy skrzywdziło w Małopolsce około 300 pielęgniarek i położnych, które samodzielnie prowadziły działalność. - Część z nich znalazła później zatrudnienie - przyznała Anna Grajcarek. - Z wielu praktyk monopolistycznych kasa wycofała się. Np. wcześniej pielęgniarki nie otrzymywały dodatków za opiekę nad dziećmi do lat 6 i osobami powyżej 65. roku życia, choć taki dodatek dostawali lekarze. Teraz i pielęgniarki otrzymują dodatek. _Przewodnicząca dodała, że wyrok Sądu Antymonopolowego jest ważny nie tylko dla pielęgniarek, ale także dla "pozbawionych opieki ludzi chorych".
 - Nie otrzymaliśmy jeszcze wyroku Sądu Antymonopolowego - stwierdził we wtorek Paweł Zieliński, rzecznik Małopolskiej Regionalnej Kasy Chorych. - _Na pewno wystąpimy do Sądu Najwyższego o kasację wyroku.
 Zdaniem rzecznika, całe postępowanie antymonopolowe i wydany na jego podstawie wyrok są merytorycznie nieuzasadnione. - Powody, które były przyczyną skargi, już nie istnieją - stwierdził Paweł Zieliński. - W ubiegłym roku zmieniliśmy zasady kontraktowania świadczeń pielęgniarskich. Wszystkie pielęgniarki, które podpisały z nami kontrakty, są zadowolone. Rzecznik podkreślił, że wszyscy pacjenci mają zapewnioną właściwą opiekę pielęgniarską.
(GEG)