Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Morderca z Legnicy skazany na dożywocie. Brutalnie zabił dwa małżeństwa.

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Piotr Krzyżanowski
Marcin K. brutalne zamordował dwa małżeństwa w Legnicy. Najwcześniej za 35 lat będzie mógł prosić o przedterminowe zwolnienie z wyroku dożywocia. Na taką karę dziś – już prawomocnie – skazał go wrocławski Sąd Apelacyjny. Będzie miał wtedy 75 lat. - Mamy do czynienia z upadkiem człowieczeństwa. To niewytłumaczalne co się stało – mówił uzasadniając wyrok sędzia Andrzej Kot.

Wcześniej obrońca próbował przekonać sędziów, że dożywocie jest zbyt surowe. Że lepsza byłaby kara 25 lat więzienia. Albo – jak już musi być dożywocie – to żeby o przedterminowe zwolnienie można się było starać po 25 latach. Sąd był niewzruszony. Owszem są okoliczności łagodzące. Ale to co zrobił Marcin K. było na prawdę okrutne. I nie ma żądnych argumentów za łagodniejszą karą.

Pierwsza zbrodnia była zaplanowana. Franciszek – 86 lat, jego żona Halina dwa lata młodsza. Marcin K. wszedł do ich mieszkania i rzucił się na nich z młotkiem. Bił niż aż do śmierci. Dlaczego? Bo w duszy czuł, że to są zdrajcy narodu – wytłumaczył potem przyznając się do morderstwa.

Był synem wojskowego. Jego ojciec zmarł a on bardzo przeżył jego stratę. Często wspominał opowieści ojca. O wojsku, patriotach i zdrajcach ojczyzny. Kiedyś przechodzili obok budynku, w którym mieszkali Franciszek i Halina. „Tu mieszkają źli ludzie” - powiedzieć miał jego ojciec. Krytycznego 1 lutego Marcin siedział sam w domu. Myślał o tych zdrajcach. O ludziach, którzy „plują w twarz pomnikowi Polski Walczącej” .

Poszedł do kamienicy, którą wskazał mu ojciec. Opowiadał później w śledztwie, że kiedy stanął przed drzwiami Franciszka i Haliny poczuł, że to tu. Przypadkiem miał klucz, który pasował do ich drzwi. Otworzył i rzucił się na nich.

Kilka miesięcy potem – w sierpniu – był w domu następnych ofiar. Remontował ich mieszkanie. Pani Elżbieta poczęstowała go obiadem. Rozmawiali. Wspomniała o jego ojcu. Mówił potem, że go obraziła ale jakimi słowami tego nie powiedział. Rzucił się na nią. Zabił ją a potem męża. - Na żadnej sprawie nie przeprosił mnie. Nie wyraził skruchy – mówiła dziś dziennikarzom Anna K. Córka pani Elżbiety. - Na taki wyrok czekałam – powiedziała komentując dożywocie.

- Tragedia, ból, cierpienie, zło, bezmiar zła – mówi sędzia Kot. - Ale sąd, który ocenia zachowanie sprawcy musi uwolnić się od emocji. Musi wydać sprawiedliwy wyrok. Marcin K. zasługuje na dożywocie. Jego czyny są w najwyższym stopniu karygodne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Morderca z Legnicy skazany na dożywocie. Brutalnie zabił dwa małżeństwa. - Gazeta Wrocławska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski