Moskiewska klęska Polaków

CSKA Moskwa -Trabzonspor. Arkadiusz Głowacki (w białej koszulce) miał w osobie Vagnera Love bardzo trudnego rywala. Fot. EPA/Yuri Kochetkov

PIŁKA NOŻNA. 3. kolejka Ligi Mistrzów

Z tercetu naszych rodaków najlepiej zaprezentował się, zwłaszcza do przerwy, Mierzejewski. Był motorem napędowym zespołu, brał udział w niemal jego każdej ofensywnej akcji, egzekwował rzuty rożne (po których groźnie główkowali Głowacki i Kacar) i wolne (po jednym z nich Głowacki zdobył gola, ale był na spalonym), wypracowywał sytuacje kolegom (Alanzinho przegrał pojedynek z bramkarzem) i sam próbował zaskoczyć bramkarza rywali (strzałami z woleja, głową, po ziemi).

Głowacki, który z powodu urazu nie wystąpił w dwóch ostatnich meczach ligowych, często włączał się do akcji ofensywnych, dwukrotnie zagroził bramce rywali. Ale tuż po tym, jak sędzia nie uznał mu bramki, nie zdołał przeszkodzić moskwianom w kontrze; przewrócił się, piłkę odbitą od jego pleców przejął Vagner Love, zagrał do Doumbii, a ten pokonał Zengina. Kilka minut wcześniej "Głowa" zarobił żółtą (tylko!) kartkę za faul na wychodzącym na czystą pozycję Doumbii.

Paweł Brożek liczył na występ w podstawowym składzie, ponieważ najlepszy strzelec zespołu B. Yilmaz musiał pauzować za kartki, a kontuzję leczą Vittek i Henrique. W dodatku w piątek ekswiślak zdobył swego pierwszego gola w lidze tureckiej. Pierwszą połowę spędził jednak na ławce rezerwowych. W przerwie zmienił Alanzinho, ale nie radził sobie z obrońcami CSKA. Próbował pokonać Gabułowa strzałem z narożnika pola karnego, jednak nie trafił w bramkę.

W końcówce meczu grający z kontry moskwianie zdobyli dwa gole. Vagner Love znakomicie wyłożył (lobem) piłkę Caunie (ten trafił do siatki z 7 metrów), a potem - po stracie piłki przez Colmana (Głowacki nie nadążył za akcją) - Doumbia świetnie ograł Kacara i nie dał szans golkiperowi Trabzonsporu.

W drugim meczu grupy B Lille (z Ludovikiem Obraniakiem i Ireneuszem Jeleniem w roli rezerwowych; ten pierwszy w 74 minucie zmienił J. Cole'a; kwadrans później trafił w poprzeczkę) przegrał u siebie z Interem Mediolan 0-1. Gola uzyskał Pazzini z woleja po akcji Sneijdera i Zarate.

Na sensację zanosiło się w Bukareszcie, gdzie Otelul Galati przez ponad godzinę remisował z Manchesterem United (grającym m.in. bez Ferdinanda i Giggsa) 0-0. W końcu gola dla gości zdobył z rzutu karnego Rooney, który tuż przed końcem gry ponownie wykorzystał "11" i MU wygrał 2-0.

Real Madryt wygrał u siebie z Olympique Lyon 4-0. Dla trenera gospodarzy Jose Mourinho był to 100. mecz w europejskich pucharach (85. w LM). W podstawowym składzie Realu zabrakło Higuaina, który w ciągu ostatnich dwóch tygodni zaliczył trzy hat tricki (dwa w klubie, jeden w kadrze). Zastąpił go Benzema i... uzyskał prowadzenie po dośrodkowaniu Oezila. Wynik podwyższyli wkrótce po przerwie Khedira z podania Benzemy i... bramkarz OL Lloris (po strzale Oezila). Higuain wszedł na boisko dopiero w 72 min - za Benzemę.

WYNIKI

GRUPA A: Napoli - Bayern Monachium 1-1 (1-1), Badstuber 39 samob. - Kroos 2; Manchester City - Villarreal 2-1 (1-1), Marchena 43 samob., Aguero 90+2 - Cani 4.
1. Bayern 3 7 5-1

2. Napoli 3 5 4-2

3. Manchester C. 3 4 3-4

4. Villarreal 3 0 1-6

GRUPA B: CSKA Moskwa - Trabzonspor 3-0 (1-0), Doumbia 29 i 86, Cauna 76; Lille - Inter Mediolan 0-1 (0-1), Pazzini 21.

1. Inter 3 6 4-3

2. CSKA 3 4 7-5

3. Trabzonspor 3 4 2-4

4. Lille 3 2 3-4

GRUPA C: Otelul Galati - Manchester United 0-2 (0-0), Rooney 64 karny i 90 karny, cz.k.: Perendija 89 - Vidić 66; FC Basel - Benfica Lizbona 0-2 (0-1), Cesar 20, Cardozo 75, cz.k.: Emerson (Benfica) 86.

1. Benfica 3 7 4-1

2. Manchester U. 3 5 6-4

3. FC Basel 3 4 5-6

4. Otelul 3 0 1-5

GRUPA D: Real Madryt - Olympique Lyon 4-0 (1-0), Benzema 19, Khedira 47, Lloris 55 samob., Sergio Ramos 81; Dinamo Zagrzeb - Ajax Amsterdam 0-2 (0-0), Boerrigter 49, Eriksen 90.

1. Real M. 3 9 8-0

2. Ajax 3 4 2-3

3. Olympique L. 3 4 2-4

4. Dinamo 3 0 0-5

Dzisiejsze pary - grupa E: Bayer Leverkusen - Valencia, Chelsea Londyn - Genk; grupa F: FC Porto - APOEL Nikozja, Szachtar Donieck - Zenit Sankt Petersburg; grupa G: Olympiakos Pireus - Borussia Dortmund, Olympique Marsylia - Arsenal Londyn; grupa H: Milan - BATE Borysów, Barcelona - Viktoria Pilzno.

(FIL)