Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mosorny Groń pod młotek

Redakcja
Szesnaście milionów siedemset pięćdziesiąt cztery tysiące dwieście siedemnaście złotych i trzydzieści jeden groszy, tyle wynosi cena wywoławcza za Ośrodek Turystyczno - Narciarski "Mosorny Groń" Sp. z o.o. z siedzibą w Zawoi.

ZAWOJA. Za trzy tygodnie dowiemy się, czy jest chętny, aby kupić upadły ośrodek narciarski, w którym pieniądze "umoczyła" też gmina

Przetarg na sprzedaż przedsiębiorstwa ogłosił syndyk. Kto wysupła na wadium z kasy 1 mln 600 tys. zł będzie mógł stanąć do rywalizacji o atrakcyjne tereny położone u stóp Babiej Góry w sercu gminy Zawoja. Pod młotek idą nieruchomości składające się z 26 działek o łącznej powierzchni ponad 3 hektarów i 67 arów oraz stacja narciarska, z hotelem, parking, kolej linowa oraz inne maszyny i urządzenia.
Upadłość przedsiębiorstwa ogłosił sąd w październiku 2008 roku. Jednak, aż do tej pory, niektórzy mieszkańcy gminy oraz turyści przyjeżdżający do Zawoi w zimie na narty, łudzili się, że ośrodek w Zawoi Policznem uda się uratować. Najbardziej chyba zależało na tym samorządowi gminy, który już na początku realizacji inwestycji wniósł aportem do spółki działki gminne o ówczesnej wartości 1 mln złotych. Teraz wójt gminy stawiający na rozwój turystyki robi "dobrą minę do złej gry", twierdzi, że nie ma się, czym martwić.
- My te pieniądze szybko odzyskamy z podatków od tego kto kupi ośrodek, dlatego społeczność nic nie straci, gorzej z prywatnymi udziałowcami, którzy popróbowali siły swoich pieniędzy - mówi Marek Listwan, wójt gminy Zawoja.
Udziałowcami spółki są m.in. mieszkańcy i samorząd Zawoi oraz kilka krakowskich firm. Od początku inwestycja przeżywała, mówiąc eufemistycznie, kłopoty finansowe, a planowy rozwój biznesu utrudniały spory pomiędzy udziałowcami. Dość powiedzieć, że ośrodek z wyciągiem krzesełkowym i trasę narciarską, mającą licencję FIS pozwalającą na rozgrywanie tu międzynarodowych zawodów, ukończono z kilkuletnim opóźnieniem, kosztem ponad 15 mln zł. Brakujące pieniądze, prawie 2/3 kapitału pożyczył jeden z banków pod zastaw m.in. gminnych gruntów. Samorząd jeszcze dwa lata temu deklarował, że ma w spółce 22 proc. udziałów. Dziś woli się tym nie chwalić. Trudno się dziwić, wszak w pewnym momencie wyszło na jaw, że zaległości przedsiębiorstwa Mosorny w płaceniu podatków do gminy przekroczyły ćwierć miliona złotych!
Spółka Mosorny Groń to pierwsza duża firma z branży narciarskiej w Małopolsce i jedyna w gminie Zawoja, która zbankrutowała. Inne ośrodki narciarskie, mimo kilku bezśnieżnych zim, nadal tam działają.
Robert Szkutnik

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski