To największa tegoroczna inwestycja w Suchej Beskidzkiej Fot. UM SUCHA BESKIDZKA
Poprzednia znajdująca się w tym miejscu przeprawa była wykorzystywana tylko przez pieszych i została zniszczona podczas powodzi w 1997 roku. Na jej miejscu wojsko postawiło wtedy tymczasowy most drewniany o niewielkiej nośności. W 2008 roku z powodu poważnego uszkodzenia i ten most musiał zostać wyłączony z użytku.
Władzom miasta nie pozostało nic innego, jak tylko podjąć decyzję o budowie nowego, porządnego mostu. - Rozwój miasta, coraz większy ruch uliczny oraz utrudniony dojazd do zakładów pracy znajdujących się w pobliżu ulicy Beniowskiego utwierdziły nas w decyzji o konieczności wybudowania nowego, trwałego mostu, który przejąłby część ruchu z głównej ulicy miasta i usprawnił komunikację - przyznaje burmistrz Suchej Beskidzkiej Stanisław Lichosyt.
Dla małego miasta to było spore wyzwanie, ponieważ tego typu inwestycje są bardzo kosztowne. Po skompletowaniu dokumentacji i pozwoleń na budowę, budowa została rozpoczęta w pierwszej połowie tego roku.
Zakres prac był szeroki. Poza budową nowego, żelbetowego mostu, obejmował rozbiórkę starego mostu, wzmocnienie brzegów Stryszawki, niezbędne prace ziemne mające na celu uporządkowanie terenu, czy też wykonanie chodników z kostki brukowej.
Nowy wiadukt został wybudowany w ciągu 7 miesięcy. Inwestycja pochłonęła 2,5 mln zł, z czego zdecydowaną część pokryły środki budżetu miasta, natomiast 500 tys. zł przekazała firma Intermarché. Most ułatwi dojazd do sklepu tej sieci.
Podczas uroczystości przekazania go do użytku, burmistrz złożył obietnicę, że w przyszłym roku cała ulica Beniowskiego, łącznie z chodnikami, zostanie wyremontowana.
(GM)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?