Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Most w remoncie, kierowcy stoją w korkach. I tak na Zwierzyńcu będzie przez dwa miesiące

Piotr Drabik
Piotr Drabik
W korkach przy Błoniach utknęły również autobusy miejskie
W korkach przy Błoniach utknęły również autobusy miejskie fot. Adam Wojnar
Długie korki w kierunku centrum miasta - tak wyglądał poniedziałkowy poranek w okolicach alei Focha. W pierwszym dniu remontu mostu drogowcom udało się uniknąć paraliżu, ale utrudnienia potrwają przez najbliższe dwa miesiące.

Zamknięcie przejazdu przez niewielką przeprawę spowodowało spore problemy komunikacyjne w zachodniej części Krakowa. Kierowcy musieli odstać swoje m.in. na ulicach Piastowskiej i Królowej Jadwigi. - Od kilkudziesięciu minut staram się wyjechać z domu. Wszystko przez korek, który ciągnie się w kierunku centrum - skarżył się pan Andrzej, który mieszka przy ul. Królowej Jadwigi.

W korkach grzęzły również autobusy miejskie. - Podczas porannego szczytu największy problem był na skrzyżowaniu al. 3 Maja z ul. Piastowską - informował nas Marek Gancarczyk, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Krakowie.

To było najbardziej newralgiczne miejsce na mapie utrudnień. Część korków udało się rozładować dzięki dwukierunkowej al. 3 Maja. Taka organizacja ruchu przy Błoniach będzie obowiązywać przez najbliższe dwa miesiące.

Na miejscu pojawili się również kontrolerzy ruchu MPK. Podczas popołudniowej zmiany czekała ich niemiła niespodzianka. Przy remontowanym moście ekipy drogowe zajęły tak dużo miejsca, że autobusy dodatkowej linii nr 734 (kursuje między przystankami „Focha Most” a „Cracovia Stadion”) miały trudności z zawracaniem (ciężarówka stanęła na środku ul. Na Błonie).

Podczas gdy kierowcy starali się ominąć al. Focha, ekipy drogowe przystąpiły do kruszenia nawierzchni drogowej na moście na Rudawie. Sęk w tym, że położono ją w tym miejscu zaledwie półtora roku temu. Za 2 mln zł wymieniono nie tylko asfalt na al. Focha, ale również wyremontowano chodniki i krawężniki.

Mieszkańcy Zwierzyńca pytają, czy podczas tych prac w 2015 r. nie można było również zmodernizować całego mostu. Piotr Hamarnik z biura prasowego Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu tłumaczy: - Obecne prace na moście mają dużo większy zakres niż tylko wymiana nawierzchni. Teraz konstrukcja przeprawy jest stopniowo odkrywana oraz zabezpieczana antykorozyjnie. Dodatkowo elementy konstrukcyjne będą betonowane na nowo. To najbardziej czasochłonny element prac - wyjaśnia Piotr Hamarnik.

Nasi czytelnicy zastanawiają się również, dlaczego modernizacja krótkiego mostu jest zaplanowana aż na dwa miesiące. - Pewnych procesów, jak wiązanie betonu, nie możemy przyspieszyć. A to one w głównej mierze wpływać będą na czas trwania zamknięcia mostu dla ruchu - wskazuje Piotr Hamarnik. Jak tłumaczy, dopiero po odkryciu konstrukcji przeprawy będzie wiadomo, czy uda się skrócić czas prac remontowych (planowo mają one potrwać do 28 kwietnia).

Na modernizację mostu na al. Focha zarezerwowano w tegorocznym budżecie 700 tysięcy złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski