18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mówią o sobie: biedronki

DD
Może pojawić się w każdym wieku, chociaż szczyt zachorowań przypada na okres pokwitania i przekwitania. Dotyka przede wszystkim mieszkańców umiarkowanych stref klimatycznych, w równym stopniu kobiet i mężczyzn, a przyczyn jej rozwoju upatruje się głównie w predyspozycjach genetycznych. Nazwa schorzenia - psoriasis - wywodzi się od greckiego słowa psora, oznaczającego świąd. Po raz pierwszy łuszczycę jako jednostkę chorobową opisał brytyjski dermatolog Robert Willan, jednak wzmianki o niej pojawiały się już od 2 tys. lat. - Łuszczyca to

przewlekłe, nawrotowe schorzenie,

w przebiegu którego dochodzi do nadmiernego namnażania się komórek skóry i jej przyspieszonego rogowacenia - wyjaśniała podczas warsztatów poświęconych łuszczycy dr n. med. Iwona Michalak z Kliniki Dermatologii i Dermatologii Dziecięcej UM w Łodzi. Krakowskie spotkanie zorganizowało w ubiegłym tygodniu Ogólnopolskie Stowarzyszenie Chorych na Łuszczycę "Psoriasis". Dr Michalak, która pacjentów z łuszczycą leczy od wielu lat, nie może pogodzić się, że choroba postrzegana jest niekiedy jako defekt kosmetyczny. - A przecież czasem prowadzi do trwałego kalectwa; bardzo często zaś do braku akceptacji swojego wyglądu, wycofania się z życia społecznego i ograniczenia aktywności zawodowej - mówi dermatolog i dodaje: - Chorych na łuszczycę jest w Polsce kilkaset tysięcy. Skrywając zmiany łuszczycowe w długich rękawach bluzek i koszul, mawiają o sobie ciepło: biedronki. Łuszczyca jest bardzo uciążliwa dla chorego i, niestety, nadal nieuleczalna, ale - co bardzo ważne - niezakaźna.
Czynnikami wywołującymi

pojawienie się zmian skórnych

są najczęściej infekcje wirusowe (HSV, HPV, HIV) i bakteryjne (paciorkowce, gronkowce), przewlekłe stany zapalne (próchnica, zapalenie dróg moczowych, zapalenie zatok, choroby ginekologiczne), podrażnienia chemiczne lub mechaniczne (m.in. zadrapania, oparzenia, tatuaż, dermabrazja, blizny pooperacyjne), stosowanie niektórych leków, np. beta-blokerów lub niesterydowych leków przeciwzapalnych, a także w dużym stopniu - stres. Łuszczyca typu I, o cięższym przebiegu, najczęściej związana z dziedziczeniem, zwykle pojawia się w okresie pokwitania; łuszczyca typu II, o lżejszej postaci i rzadziej uwarunkowana genetycznie, może ujawnić się w okresie przekwitania. Dr Iwona Michalak opisuje: - Na ciele chorych powstają grudkowate wykwity, pokryte charakterystyczną, srebrzystą łuską, ułożone symetrycznie po obu stronach ciała. Mogą obejmować łokcie, kolana, owłosioną skórę głowy, plecy, okolice lędźwi, pośladki lub podudzia. Często zmiany pojawiają się również na stopach, dłoniach i paznokciach. Zmiany na paznokciach dotyczą nawet 50 proc. chorych i, niestety, łatwo pomylić je z infekcją grzybiczą (objawy łuszczycy paznokci to: punkcikowate zagłębienie płytki paznokciowej; grudki podpaznokciowe; uniesienie wolnego brzegu płytki przez masy rogowe; onycholiza dystalnej części płytki; bruzdowanie podłużne i poprzeczne płytki - zmiany paznokciowe mogą występować niezależnie od zmian skórnych).
Generalnie, zmiany łuszczycowe mogą być niewielkie, niemal niezauważalne, ale mogą też obejmować nawet kilkadziesiąt procent powierzchni skóry (w zależności od wielkości wykwitów wyróżniamy: łuszczycę punkcikową, drobnogrudkową, kroplistą, monetowatą, plackowatą, geograficzną, uogólnioną). O ile jednak nie towarzyszą im poważne infekcje zapalne - z reguły nie prowadzą do powstania trwałych blizn albo przebarwień, a w okresach remisji mogą nawet całkowicie zniknąć. Jednak u 7 - 10 proc. chorych obserwuje się również zmiany stawowe, występujące niezależnie od wykwitów skórnych lub im towarzyszące, które są źródłem uporczywych dolegliwości bólowych i mogą prowadzić do trwałego inwalidztwa. - Szacuje się, że na łuszczycę stawową cierpi w Polsce około 100 tys. chorych - podsumowuje dr Michalak.

Terapia - leczenie objawowe

Ze względu na to, że przyczyna rozwoju łuszczycy nie została dostatecznie rozpoznana, terapia z konieczności ogranicza się do leczenia objawowego. - Nasze życie upływa pod znakiem maści, kremów i bandaży - mówi Marta Płachecka ze Stowarzyszenia "Psoriasis". - Co miesiąc trzeba wydać ok. 600 zł na leki i płyny; część leków jest refundowana. Istotne koszty to także konieczność częstych zmian odzieży, długie absencje chorobowe i liczne hospitalizacje. Chorzy, mimo że nie zawsze jest to absolutnie konieczne, przechodzą na rentę, co ostatecznie wyklucza ich z życia zawodowego, a także towarzyskiego. Codzienna pielęgnacja, także w okresach remisji, to intensywne złuszczanie, do czego wykorzystuje się zazwyczaj preparaty zawierające kwas salicylowy w formie maści i oliwek, następnie nawilżanie oraz zapobieganie nadmiernemu rogowaceniu naskórka, poprzez zastosowanie miejscowych środków na bazie dziegciu i cygnoliny.
- Cygnolina wpływa bezpośrednio na syntezę DNA, zmniejszając aktywność prostaglandyn i w ten sposób ograniczając możliwości powstania odczynu zapalnego - tłumaczy dr Iwona Michalak. - Wśród preparatów, które dzięki swym właściwościom immunomodulującym, przeciwbakteryjnym i przeciwzapalnym, skutecznie hamują proliferację naskórka i regulują procesy rogowacenia, wymienia się również pochodne witaminy D.
W przypadku, kiedy zmiany ograniczają się tylko do niewielkiej powierzchni skóry lub dotyczą obszarów odkrytych i wrażliwych, takich jak twarz, szyja, stosuje się makrolaktamy, czyli niesteroidowe kremy przeciwzapalne. Ale zmiany bardziej nasilone wymagają już wprowadzenia terapii steroidowej. Jedną z często stosowanych metod jest również fotochemioterapia (PUVA), polegająca na poddaniu pacjenta naświetlaniom promieniami UVA, przy jednoczesnym podaniu środków nasilających ich działanie - tzw. psolarenów. Powszechnie wykorzystuje się ponadto naświetlanie promieniami UVB.
Jak podkreśla dr Michalak tam, gdzie terapia miejscowa nie przynosi pożądanych efektów i zmiany łuszczycowe przybierają postać umiarkowaną i ciężką, konieczne jest włączenie leczenia ogólnego.

Pomagają i szkodzą

Leczenie kompleksowe obejmuje podanie preparatów z grupy retinoidów (pochodnych witaminy A), cytostatyków hamujących metabolizm kwasu foliowego lub cyklosporyny, która działa immunosupresyjnie i hamuje namnażanie się komórek skóry. Niestety, niemal wszystkie z wymienionych terapii - zarówno miejscowych, jak i ogólnych - obciążone są poważnymi skutkami ubocznymi. Dermatolog wymienia: - Dziegcie i cygnolina często wywołują silne podrażnienia; leczenie steroidami, chociaż jest skuteczne, po dłuższym okresie może doprowadzić do scieńczenia skóry, zwiększenia jej podatności na infekcje, nasilenia częstotliwości nawrotów choroby, a także do uodpornienia się na stosowane leczenie. Dalej: u chorych poddawanych naświetlaniom obserwuje się przyspieszone starzenie się skóry, a także stwierdza się u nich zwiększone ryzyko wystąpienia nowotworów oraz zaćmy.
Wśród najczęstszych efektów ubocznych stosowania retinoidów, cytostatyków i cyklosporyny wymienia się niedokrwistość, biegunki i krwawienia z przewodu pokarmowego, bóle mięśniowo-stawowe, wysuszenie śluzówki i przerzedzenie włosów. Inne skutki uboczne, występujące znacznie rzadziej: leki mogą uszkadzać szpik kostny, zaburzać funkcje nerek i wątroby, a także zwiększać podatność na choroby nowotworowe. Ze względu na silnie toksyczne działanie leki wpływają również negatywnie na rozwój płodu, dlatego ich stosowaniu u kobiet w wieku rozrodczym powinna bezwzględnie towarzyszyć skuteczna antykoncepcja - w okresie terapii oraz dwa lata po jej zakończeniu.

Tylko zgoda NFZ

Nadzieję na skuteczną terapię - przy ograniczeniu efektów niepożądanych leczenia - przyniosło chorym na łuszczycę zastosowanie preparatów biologicznych, wykorzystywanych również u pacjentów z reumatoidalnym zapaleniem stawów. W jaki sposób działają leki biologiczne? - Przede wszystkim naśladują funkcje naturalnych białek organizmu - tłumaczy dr Iwona Michalak - hamując odpowiedź immunologiczną i zapalną. Są dobrze tolerowane przez organizm i wyjątkowo skuteczne - badania wskazują na często błyskawiczną poprawę stanu pacjentów, a także wydłużenie okresów pomiędzy kolejnymi nawrotami choroby. Lekarze stosujący leki biologiczne podkreślają ich wręcz rewolucyjny sposób działania: u niektórych pacjentów objawy chorobowe całkowicie ustępują w bardzo krótkim czasie, a u niemal wszystkich chorych szybko widoczna jest wyraźna poprawa. Opanowanie łuszczycy, to także poprawa jakości życia pacjentów. - To chyba najważniejszy argument przemawiający za stosowaniem terapii biologicznej - nie kryje Marta Płachecka i dodaje: - Leki biologiczne stosowane są w leczeniu łuszczycy na całym świecie, tylko polscy chorzy pozostawieni są sami sobie, a jedynym sposobem włączenia terapii biologicznej jest wystąpienie o zgodę na terapię niestandardową do Narodowego Funduszu Zdrowia. Jeśli chory chciałby zapłacić za leki biologiczne sam, musiałby ponieść koszt 15 tys zł. miesięcznie - to olbrzymia kwota i niewiele osób na to stać. Tego typu terapia jest też wygodna w prowadzeniu - pacjentowi podaje się raz w tygodniu zastrzyk domięśniowy.
Międzynarodowy consensus dotyczący stosowania leków biologicznych w leczeniu łuszczycy, opracowany w Zurychu w 2004 roku, daje lekarzom możliwość prowadzenia terapii w oderwaniu od obowiązującego wcześniej postępowania, określanego jako "krok w górę" od leku silniejszego i stosowania leków biologicznych już na wczesnych etapach choroby. Tymczasem Polska jest obecnie jedynym krajem w Europie, który nie ma programu lekowego, związanego z lekami biologicznymi w leczeniu łuszczycy. Wskazania do stosowania leków biologicznych to: reumatoidalne zapalenie stawów; łuszczycowe zapalenie stawów; usztywniające zapalenie stawów kręgosłupa; łuszczyca plackowata; erytrodermia łuszczycowa, łuszczyca krostkowa, łuszczyca paznokci; choroba Crohna; choroba Gravesa-Basedowa, białaczka, nowotwory narządów rodnych; astma oskrzelowa.
Dorota Dejmek

Razem raźniej

Pojawienie się rozległych zmian skórnych, szczególnie w widocznych miejscach, wywiera negatywny wpływ na życie pacjentów. Chorzy wskazują na trudności z założeniem rodziny i wykonywaniem pracy zawodowej. Częściej niż u zdrowych ludzi obserwuje się u nich obniżenie nastroju, lęki, depresje, a także wzmożoną podatność na stres - który jak wiadomo - prowadzi do kolejnego nasilenia się zmian skórnych.
Dlatego istotne jest, aby na każdym etapie choroby osoby cierpiące na łuszczycę mogły liczyć nie tylko na opiekę medyczną, ale także na rzetelną informację i wsparcie psychiczne. Niezbędną pomoc zapewnia pacjentom m.in. Ogólnopolskie Stowarzyszenie Chorych na Łuszczycę "Psoriasis". Więcej informacji na ten temat można znaleźć na stronie internetowej: www.stowarzyszenie.luszczyca.org.pl
(DD)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski