Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mówienie o zawieszeniu broni na Ukrainie to wielkie kłamstwo

Tomasz Dereszyński
Ukraina. Petro Poroszenko, prezydent Ukrainy, oświadczył wczoraj, że Rosja jako agresor nie może i nie będzie mogła uczestniczyć w siłach pokojowych – podała rosyjska agencja Interfax.

W czwartek w Doniecku trwał ostrzał, także w okolicach Mariupola było słychać odgłosy walki. Brytyjski korespondent BBC Ian Pannell potwierdził, że słychać było wystrzały, choć – jak powiedział – trudno ocenić, kto strzela. Donieck należy do miast obserwowanych przez przedstawicieli misji OBWE.

W reakcji na zerwanie rozejmu na wschodniej Ukrainie Niemcy i Francja potępiły Rosję. Grupa normandzka zapowiedziała wysiłki, by wprowadzić w życie porozumienie z Mińska. Prezydent Poroszenko poinformował wczoraj w południe na Twitterze, że rozmawiał z liderami Rosji, Niemiec i Francji o wymianie ognia na wschodzie kraju oraz o trudnej sytuacji w Debalcewe.

Przedstawiciel OBWE stwierdził, że nikt z misji nie był w stanie dotrzeć do miasta. Według informacji podanych przez obserwatorów na Twitterze, a powołujących się na dowództwo sztabu ukraińskiej armii, ponad 90 żołnierzy ukraińskich trafiło do niewoli, a 82 zaginęło w czasie walk o Debalcewe.

Tymczasem troje polskich dziennikarzy, przebywających obecnie na linii frontu we wschodniej Ukrainie, wystosowało dramatyczny apel do dziennikarzy z zachodniej Europy, którzy opisują rzekomy rozejm w walkach w rejonie Donbasu. Apel wysłany przez telefon z piwnicy ostrzeliwanego domu w Doniecku przekazał polskim mediom Przemysław Miśkiewicz ze Stowarzyszenia Pokolenia, które pomaga uchodźcom w Ukrainy.

„Setki ukraińskich żołnierzy umierają w Debalcewe. Rosyjski pokój i propaganda zachodnioeuropejskich mediów. Jaki piękny sojusz” – napisali Monika Andruszewska, Tomasz Grzywaczewski i Dawid Wildstein.

Już ponad 735 tys. mieszkańców wschodnich obwodów opuściło domy w obawie o swoje życie. Tymczasem Ukraińcy zakręcają kurek z gazem dla obszarów samozwańczych Donieckiej i Ługańskiej Republik Ludowych. Oznacza to, że separatystom surowiec skończy się już w piątek – poinformował portal Kresy24.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski