Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Może zabraknąć Warda

Piotr Pietras
W ubiegłym roku w Toruniu Janusz Kołodziej (żółty kask) zdobył 9 pkt, pokonał jednak Tomasza Golloba
W ubiegłym roku w Toruniu Janusz Kołodziej (żółty kask) zdobył 9 pkt, pokonał jednak Tomasza Golloba Fot. SEBASTIAN MACIEJKO
Ekstraliga żużlowa. Niepokonana ekipa „Jaskółek” jedzie do Torunia po zwycięstwo.

Zespół Grupy Azoty Unii Tarnów rozpoczął tegoroczny sezon od trzech zwycięstw. W niedzielę „Jaskółki” mogą wygrać kolejny mecz, zmierzą się wprawdzie na wyjeździe z jednym z przedsezonowych faworytów Unibaksem Toruń, ale zgodnie z zapowiedziami w zespole rywali ma zabraknąć czołowego zawodnika Darcy’ego Warda.

– Jeżeli Australijczyk rzeczywiście nie wystartuje w niedzielnym meczu, to szansę na zwycięstwo drużyny tarnowskiej będą jeszcze większe. Ward w tym sezonie jest bowiem najjaśniejszą postacią w zespole Unibaksu. Jego absencja może sprawić, że torunianie nie zdołają załatać tej „dziury” w składzie i mimo jazdy na własnym torze nie będzie im łatwo rywalizować z „Jaskółkami” – uważa były zawodnik, obecnie ekspert żużlowy Krzysztof Cegielski.

Trudno nie zgodzić się z opinią Cegielskiego, wszak zespół toruński od początku tegorocznego sezonu nie stanowi monolitu. Największym atutem torunian mimo wszystko powinien być własny tor. – Wiele na to wskazuje, że na toruńskim obiekcie dobrze pojedzie doświadczony Tomasz Gollob, trudno jednak wyrokować czy przy obecnej, słabej dyspozycji zespołu z Grodu Kopernika, fakt ten wystarczy Unibaksowi do podjęcia wyrównanej walki z drużyną „Jaskółek” – podkreśla Cegielski.

Za tarnowską ekipą przemawia także niezwykle wyrównany skład, w którym praktycznie nie ma żadnych „dziur”. Najsłabszym ogniwem zespołu prowadzonego przez trenera Marka Cieślaka jest junior Ernest Koza, który nie ma jeszcze zbyt dużego doświadczenia w rozgrywkach Ekstraligi.

Tarnowianie dobrze pojechali także we wtorkowych meczach szwedzkiej Elitserien. Najlepiej spisał się Martin Vaculik, który w pięciu biegach zdobył komplet punktów (14+1). Nieźle pojechali także inni zawodnicy „Jaskółek” Artiom Łaguta zdobył 7+1 pkt (w 4 startach), Krzysztof Buczkowski także 7+1 (4), natomiast kapitan Grupy Azoty Unii Greg Hancock zakończył zawody z dorobkiem 8+1 pkt (6).

Dla porównania: trzej zawodnicy Unibaksu startujący we wtorek w meczach Elitserien zdobyli odpowiednio: Chris Holder 12+1 (6), Adrian Miedziński 6 (4) i Emil Sajfutdinow 4+1 (4).

Niedzielny mecz zapowiada się bardzo ciekawie i nie powinno w nim zabraknąć emocji. _– Torunianie po dwóch porażkach w Gdańsku i w Zielonej Górze, chcąc jeszcze myśleć o awansie do czołowej czwórki, która po zakończeniu części zasadniczej rozgrywek walczyć będzie o medale, muszą wygrać niedzielny mecz. Zespół Unii jest w zupełnie innej sytuacji. Na razie nie zaznał goryczy porażki i nawet w razie ewentualnego niepowodzenia, nic złego mu się nie stanie _– zauważa Cegielski.

Zespół Grupy Azoty Unii Tarnów do meczu z Unibaksem podchodzi z optymizmem. _– Podobnie jak do Zielonej Góry, tak teraz do Torunia jedziemy po __zwycięstwo – _deklaruje trener „Jaskółek” Marek Cieślak.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski