Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Możesz zostać bohaterem serialu

Redakcja
Każde dziecko, by mogło się prawidłowo rozwijać, powinno być wychowywane w rodzinie, w poczuciu bezpieczeństwa, troski i miłości. Nie zawsze jest to możliwe. Bywa, że naturalni rodzice z różnych przyczyn nie mogą lub nie chcą opiekować się swoimi dziećmi. W takiej sytuacji możliwości są dwie - dziecko trafia do Domu Dziecka lub do rodziny zastępczej. Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Brzesku wspólnie z władzami starostwa podjęło się działań mających na celu przekonanie jak największej liczby rodzin do pełnienia tej drugiej funkcji - znacznie korzystniejszej dla dziecka i tańszej dla państwa.

Lubisz oglądać "Rodzinę zastępczą"?

   Była mniej więcej pierwsza w nocy, kiedy u Kowalskich w najlepsze trwała libacja. Hałas był taki, że większość sąsiadów w bloku nie była w stanie zmrużyć oka. Zdenerwowanie niektórych potęgował donośny płacz 3-letniego syna Kowalskich, którym najwyraźniej nikt się nie zajmował. Wreszcie ktoś zadzwonił na policję. Przybyłym na miejsce funkcjonariuszom nie pozostało nic innego, jak zabrać dziecko ze sobą. Pół godziny później na drugim końcu miasta obudzeni zostali Nowakowie, którzy od pewnego czasu pełnią funkcję pogotowia rodzinnego. Chłopczyk szybko usnął w przytulnie urządzonym pokoiku, pełnym pluszowych zabawek i ciepła. Jeśli Kowalscy będą chcieli odzyskać syna, będą na to potrzebowali decyzji sądu, przed którym muszą udowodnić, że nadają się do roli rodziców.
   Sytuacja, którą opisałam, jest fikcyjna, ale w rzeczywistości możliwa (i takie sytuacje się zdarzają). Gdyby do niej doszło teraz, dziecko nie trafiłoby do fikcyjnych Nowaków, tylko do Domu Dziecka, bo w Brzesku nie ma małżeństw pełniących funkcje pogotowia rodzinnego. Dyrektor PCPR-u Stanisław Lambert opowiada nawet, że kiedyś zaistniała potrzeba natychmiastowego czasowego odebrania dziecka z rodziny biologicznej. Pech chciał, że w Domu Dziecka w Jasieniu nie było nikogo, bo wychowankowie z opiekunami przebywali na kilkudniowej wycieczce. Dziecko cztery pierwsze dni spędziło w tarnowskim Ośrodku Adopcyjnym.
   - _Pełnienie funkcji pogotowia rodzinnego nie polega na tym, że cały czas przebywają w nim dzieci. Małżeństwa, które zdecydują się na pełnienie takiej misji, mogą liczyć na pomoc z naszej strony. Przede wszystkim, jeśli byłaby taka potrzeba, pomożemy w odpowiednim wyposażeniu pokoju, w którym ewentualnie dziecko miałoby przebywać. Pogotowie, jak sama nazwa wskazuje, musi być przygotowane na przyjęcie dziecka w każdej sytuacji i o każdej porze. Wówczas opiekunowie pełniący tę funkcję otrzymują od nas należne świadczenie na utrzymanie dziecka - _wyjaśnia Lambert.
   Przypadek fikcyjnych Kowalskich to nie jedyna okoliczność, w której dziecko wymaga umieszczenia w rodzinnym domu dziecka. Może się przecież zdarzyć nieszczęśliwy wypadek, w wyniku którego naturalni rodzice zostaną ciężko ranni lub stracą życie. Lista ewentualnych awaryjnych sytuacji jest znacznie dłuższa.
   PCPR w Brzesku wspólnie z władzami starostwa pragnie zachęcić małżeństwa do pełnienia jednej z trzech funkcji - rodziny adopcyjnej, rodzinnego domu dziecka lub rodziny zastępczej.
   - _Należy pamiętać, że osoby przyjmujące dziecko na zasadzie rodziny zastępczej nie zastępują w sensie prawnym jego rodziców naturalnych. Na rodzicach naturalnych nadal spoczywa obowiązek alimentacyjny. Niejednokrotnie rodzice biologiczni zachowują szereg obowiązków i uprawnień w stosunku do dzieci, na przykład prawo do kontaktów. Dziecko w każdej chwili może też do nich wrócić, oczywiście na mocy postanowienia sądu - _tłumaczy dyrektor PCPR-u.
   Rodzinę zastępczą mogą tworzyć zarówno osoby spokrewnione, jak i bez więzi rodzinnych. W przypadku rodziny zastępczej czas sprawowania opieki może być długoterminowy, nawet do uzyskania przez dziecko samodzielności. Celem pogotowia rodzinnego jest sprawowanie opieki do czasu unormowania prawnej sytuacji dziecka. W takim przypadku opieka może trwać najwyżej rok, w wyjątkowych sytuacjach 15 miesięcy.
   - _Pełnienie którejkolwiek z tych funkcji może, powierzone zarówno małżeństwu, jak i osobie niepozostającej w związku małżeńskim. Wszyscy zainteresowani muszą spełniać jednak szereg warunków - _zwraca uwagę Małgorzata Pikor, pracownik socjalny brzeskiego PCPR.
   Rodzina zastępcza musi dawać rękojmię należytego wypełniania obowiązków. Musi mieć stałe zameldowanie w kraju i korzystać z pełni praw cywilnych oraz obywatelskich. Na wstępie zdyskwalifikowane będą osoby, wobec których zawieszono lub ograniczono pełnienie władzy rodzicielskiej. Same też muszą wywiązywać się z obowiązku łożenia na utrzymanie bliskich osób. Ważne są odpowiednie warunki mieszkaniowe, stałe źródło utrzymania i stan zdrowia. O wszystkim decydują środki opieki społecznej, które opiniują kandydatury osób starających się o pełnienie którejkolwiek z funkcji zastępczych.
   - _Pełnienie funkcji rodziny zastępczej wymaga odbycia specjalnego szkolenia i otrzymania zaświadczenia kwalifikacyjnego. Kandydaci na rodziców zastępczych mogą się do nas zgłaszać. Oczekujemy w naszej siedzibie przy ulicy Przemysłowej lub pod telefonem 66 300 31 albo 68 640 63. Tutaj udzielimy szczegółowych wyjaśnień. Starosta brzeski podpisał już umowę z tarnowskim starostą, na mocy której wymagane szkolenia przeprowadzać będzie Ośrodek Adopcyjny w Tarnowie. Liczymy na to, że znajdą się chętni - _mówi Małgorzata Pikor.
   Każda rodzina zastępcza ma prawo do świadczeń finansowych, których wysokość zależy od jej sytuacji materialnej. W szczególnych przypadkach mogą otrzymać pomoc finansową na tzw. "zagospodarowanie" dziecka. Jak mówi dyrektor Lambert, wychowywanie dziecka w rodzinie zastępczej zamiast jego pobytu w Domu Dziecka jest dla niego korzystniejsze. Z punktu widzenia ekonomicznego jest też znacznie tańsze dla państwa.
Zofia Sitarz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski