O ważnym dla wszystkich biorących i spłacających kredyty wyroku poinformował nas Wojciech Rudzki z Kancelarii Eliasz – Suliński, która reprezentowała Tomasza Wertza, krakowskiego muzyka. Jak nam wyjaśnił Wojciech Rudzki, w trakcie postępowania sądowego ustalono m.in., że bank nie przekazywał wszystkich pieniędzy do ubezpieczycieli (pomimo, że kredytobiorca miał tylko "zwracać koszty ubezpieczenia" lub "refinansować koszty ubezpieczenia"), lecz znaczną część (ok. 50 proc.) zachowywał dla siebie.
Dzisiejszy wyrok Sądu Okręgowego jest prawomocny. Może mieć znaczenie dla spłacających kredyty zaciągnięte we frankach szwajcarskich. Im – podobnie jak zwycięzcy sporu z bankiem – bank mógł podnosić ubezpieczenie, gdy rósł kurs franka. W rozstrzygniętej przez sąd sprawie początkowo opłata wynosiła 2,5 tys. zł, potem wzrosła do 7 i nawet 8 tys. zł. Bank nie chciał pokazać dokumentów dotyczących samego ubezpieczenia i dopiero sąd zażądał ich ujawnienia. Wtedy okazało się, że niecała składka trafia do firmy ubezpieczeniowej.
Ale dzisiejszy wyrok jest ważny także dla tych, którzy dopiero przymierzają się pożyczenia pieniędzy. Dodatkowe ubezpieczenia pozwalające obniżyć wymagany 15-procentowy wkład własny przy kredytach hipotecznych stosowany jest jako zachęta do zaciągnięcia pożyczki.
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?