Od 2004 roku MPK kupiło 267 nowych pojazdów, w tym m.in. w 2007 - 57, w 2008 - 50, a w 2009 roku - 42. Ten rok był pod tym względem najgorszy, gdyż wprawdzie pojawiły się nowe autobusy, ale była to dostawa z kontraktu z poprzedniego roku.
Już w kwietniu Przedsiębiorstwo Transportu Samochodowego, po wygranym przetargu, miało przejąć od Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego obsługę siedmiu linii autobusowych. Nowy przewoźnik nie wystartował jednak ani w kwietniu, ani w czerwcu (to był drugi termin), nie ruszył także w październiku - co obiecywano. A ponieważ MPK miało mieć zmniejszony zakres pracy - nie planowano zakupu nowego taboru, choć trzeba było wycofać z ruchu niektóre stare pojazdy. Po ostatecznym fiasku przetargu - postanowiono załatać dziurę. Z tego powodu ogłoszono przetarg na zakup 16 autobusów, ośmiu krótkich (12-metrowych) oraz ośmiu przegubowych. Zdecydowano się na mercedesy za ok. 19 mln zł. - Autobusy powinny się pojawić na przełomie lutego i marca - powiedział nam Zbigniew Palenica, wiceprezes MPK.
To jednak nie koniec, gdyż - jak się dowiedzieliśmy - MPK rozpisało właśnie przetarg na zakup aż stu autobusów, w tym 27 przegubowych i 73 autobusów krótkich. To pierwszy tak duży przetarg MPK, a zarazem nietypowy.
- Przetarg jest jeden, ale został rozpisany na cztery lata - od 2011 do 2014 roku; pierwsza dostawa, kilkunastu pojazdów ma być już w przyszłym roku, po ponad dwadzieścia w kolejnych latach. Przy tak dużym zamówieniu oczekujemy korzystnej ceny i ofert od dobrych producentów - mówi prezes Palenica. - Postanowiliśmy wymienić tabor z naszej zajezdni Płaszów; średnia wieku parkujących tam scanii to 14 lat, a są pojazdy, które przejechały już 1,3 miliona kilometrów, gdy 800 tysięcy to już jest dużo.
Wszystkie nowe pojazdy mają mieć m.in. klimatyzację, będą wyposażone w automaty do sprzedaży biletów jednorazowych i obsługi Krakowskiej Karty Miejskiej, a także w monitoring wnętrza.
Tak duży zakup od jednego producenta sprawi także, że tabor będzie bardziej jednorodny. Obecnie MPK ma bowiem m.in. scanie, solarisy, jelcze, mercedesy, many i autosany. Na dodatek autobusy powinny jeździć nie dłużej niż 8 - 10 lat.
- Średnia wieku naszych wszystkich pojazdów to około siedem lat i jest to w miarę przyzwoity wynik. Najstarsza, scania, ma 19 lat i nadal, bezpiecznie, jeździ po Krakowie - mówi Zbigniew Palenica.
(J.ŚW)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?