Krakowskie Błonia to mekka biegaczy. Z trasy wokół Wielkiej Łąki korzysta też - szczególnie w ciepłych miesiącach - mnóstwo spacerowiczów, rowerzystów i rolkarzy. Jednak słychać głosy, że osoby aktywne napotykają tu na spore utrudnienie i nie czują się bezpiecznie, bo po zmroku brakuje odpowiedniego oświetlenia.
- Ludzie biegają również późno wieczorem, po powrocie z pracy. Gdy jest ciemno, mroczno, biegnąca np. samotna kobieta nie czuje się komfortowo - zwraca uwagę Adam Łaczek, aktywista miejski.
- Z kolei rowerzyści wprawdzie mają swoje oświetlenie, ale ono tylko pozwala ich dostrzec, a nie oświetla drogi. Nie widzą też pieszych. Łaczek wskazuje, że właśnie przy Błoniach jest to problemem, bo pojawiają się na jednym trakcie jednocześnie i piesi, i miłośnicy różnych aktywności.
Biegający wokół Błoń zainteresowali ostatnio radnego miasta Aleksandra Miszalskiego niebezpiecznym po zmroku traktem równoległym do alei Focha. Nowe lampy zamontowane wzdłuż ulicy (w zeszłym roku, w ramach programu SOWA) skierowane są wyłącznie na jezdnię i światło nie obejmuje już trasy rekreacyjnej. Radny złożył interpelację w tej sprawie, poprosił o informację, czy planowane jest w najbliższym czasie wykonanie oświetlenia dla tego traktu pieszo-rowerowego.
Wiceprezydent Krakowa Tadeusz Trzmiel odpowiada, że takie zadanie nie zostało wskazane przez Radę Dzielnicy VII Zwierzyniec do realizacji w tym roku, nie jest również ujęte w budżecie miasta ani w wieloletnim planie inwestycyjnym. Dodatkowo wiceprezydent przypomniał, że w ramach budżetu obywatelskiego w 2015 r. zgłoszony był i poddany pod głosowanie mieszkańców projekt oświetlenia tej alejki, ale nie został wybrany do realizacji. Nie ma więc obecnie planów budowy oświetlenia w tej lokalizacji.
- Taka inwestycja, kilkanaście latarni, kosztowałaby przynajmniej kilkaset tysięcy złotych. A nasz roczny budżet to 2,5 mln zł, a przy tym w wielu miejscach w naszej dzielnicy brakuje podstawowej infrastruktury, na ponad 20 drogach nie mamy powierzchni asfaltowej - wymienia Krzysztof Kwarciak, radny Dzielnicy VII. Zwraca też uwagę, że z Błoń korzystają mieszkańcy nie tylko Zwierzyńca, lecz całego miasta. - Oczywiście można rozmawiać o współuczestniczeniu dzielnicy w finansowaniu. To bardzo potrzebne zadanie, bo tam jest naprawdę bardzo ciemno - dodaje Kwarciak. Obiecuje też, że na najbliższej sesji Rady Dzielnicy VII poruszy tę kwestię.
Radny Aleksander Miszalski też nie zamierza poprzestać na swojej interpelacji. - Kwota potrzebna na oświetlenie tego traktu nie jest oszałamiająca, a osób, które z niego korzystają, jest mnóstwo. Zapiszę sobie to jako jedno przedsięwzięć, o które możemy powalczyć w przyszłorocznym budżecie - powiedział nam radny Miszalski, deklarując, że będzie monitorował tę sprawę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
