Mroczny biznes. Czy zbrodnia ujrzy światło dzienne w „El Clan”?

Na czele klanu stoi ojciec Arquímedes, wyglądający czasem jak niegroźny dziadek z sąsiedztwa, a czasem jak wcielony diabeł o zimnym spojrzeniu, Alejandro, jego najstarszy syn, gwiazda słynnej drużyny rugby CASI, umiejętnie wskazuje mu potencjalne ofiary. Jego sława sprawia, że jest on poza podejrzeniami.

Pozostali członkowie rodziny, w mniejszym lub większym stopniu, są zaangażowani w porwania, i mają swój udział w zyskach z okupu od rodzin ofiar.

Film Pabla Trapero, twórcy „Lwicy” i „Carancho”, był przebojem argentyńskich kin - już w ciągu dwóch pierwszych tygodni przyciągnął do kin blisko półtorej miliona widzów. Adam Kruk z Filmweb.pl uznał, że dzieło ma w sobie wszystko, co dobre kino mieć powinno.

Reż. Pablo Trapero

„El Clan”, Argentyna, Hiszpania

{Agrafka, ARS, Cinema City Bonarka, Kika, Mikro, Paradox, Kino Pod Baranami}