Mrozy dają się we znaki Krakowskim Wodociągom

Pęknięcie rurociągu i usterka tzw. sięgacza - to powody wczorajszych awarii sieci wodociągowej, do których doszło w Krakowie. - Poprzedniej nocy na os. Złotego Wieku doszło do rozszczelnienia sięgacza, w wyniku czego pozbawione wody były dwa bloki mieszkalne - informuje Robert Żurek z Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Mieszkańcom udostępniono beczkowóz, a usterkę udało się usunąć do poniedziałkowego południa.

W międzyczasie doszło do jeszcze większej awarii. Na skrzyżowaniu ul. Pilotów i Widnej pękł rurociąg o średnicy 400 mm. - By usunąć tę awarię, trzeba było wyciąć fragment rurociągu i zastąpić go nowym elementem - wyjaśnia Robert Żurek. W dziesięciu blokach mieszkalnych i kilkunastu domach jednorodzinnych bieżącą wodę udało się przywrócić w godzinach popołudniowych. Jednak mieszkańcy ul. Pilotów muszą jeszcze uzbroić się w cierpliwość. Od jutra od godz. 23 do godz. 5 w czwartek w 25 budynkach z powodu prac remontowych zostanie wyłączona bieżąca woda.

Od początku tego roku w Krakowie doszło już do kilku awarii sieci wodociągowych. Tylko podczas ostatnich mrozów 4 stycznia rurociąg pękł przy ul. Sołtysowskiej oraz na osiedlu Teatralnym.

Rzecznik MPWiK nie kryje, że obie awarie mają bezpośredni związek z niskimi temperaturami. W najbliższych dniach spadnie ona poniżej 10 stopni. - W takich warunkach ciśnienie wewnątrz wodociągów jest ogromne, co wywołuje w konsekwencji rozszczelnienie rur - wyjaśnia Robert Żurek. Koszt usunięcia takiej awarii może się sięgać od kilku do nawet kilkunastu tysięcy złotych.

Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji apeluje do właścicieli nieruchomości o odpowiednią izolację pomieszczeń, gdzie przebiega sieć wodociągowa oraz o szczelne zamknięcie zaworów z bieżącą wodą.