MŚ U-23. Młodzi skoczkowie narciarscy ruszają śladami Adama Małysza. Jan Habdas wyląduje na podium?

Mistrzostwa świata juniorów do lat 23 rozpoczęły się konkurencjami biegowymi. Izabela Marcisz i Monika Skinder uzyskały awans do ćwierćfinału sprintu techniką klasyczną, uzyskując odpowiednio 15. i 17. czas. Odpadły 35. Karolina Kaleta i 44. Magdalena Kobielusz. Podobny los spotkał Sebastiana Bryję, który wśród mężczyzn zajął w kwalifikacjach 32. pozycję.

W fazie finałowej Marcisz poprawiła się o jedną lokatę (14.) i to na razie jest najlepszy wynik polskiej ekipy na MŚ U-23, bowiem Skinder była ostatecznie 19.

Bieg na dystansie 20 km techniką klasyczną ze startu wspólnego ukończyły 15. Daria Szkurat, 26. Zuzanna Fujak i 44. Kamila Idziniak. W gronie mężczyzn na 20 km stylem klasycznym też nie było wielkich emocji dla polskich kibiców: 25. był Piotr Jarecki, 48. Łukasz Gazurek, a 52. Tomasz Wąsowicz.

Może skoczkom uda się zaprezentować z lepszej strony, dziś rozpoczynają się treningi. Polskę będą reprezentować Jan Habdas, Klemens Joniak, Kacper Tomasiak, Wiktor Szozda i Marcin Wróbel oraz Pola Bełtowska, Wiktoria Przybyła, Natalia Słowik i Sara Tajner.

Największe nadzieje wiążemy ze startem Jana Habdasa, dwukrotnego srebrnego medalisty olimpijskiego festiwalu młodzieży Europy 2022, który podczas ubiegłorocznych MŚ juniorów w Zakopanem zajął na Średniej Krokwi 13. miejsce. W połowie stycznia tego roku wziął udział w zawodach na Wielkiej Krokwi, po raz pierwszy w karierze zdobywając punkty Pucharu Świata (za 21. lokatę).

Na czwartek zaplanowane są zawody indywidualne, na sobotę konkursy drużynowe kobiet i mężczyzn, w a niedzielę odbędzie się turniej mikstów.