MŚ w kajakarstwie górskim. Cztery awanse w środę i w czwartek. Udane występy w C-1 i K-1 na brytyjskim torze Lee Valley

Dziś na starcie kibice mogli zaobserwować sześciu reprezentantów Polski, którzy rywalizowali o kolejną fazę w konkurencji K-1. Już w pierwszym przejeździe przepustkę do półfinału wywalczył Dariusz Popiela, który zajął szóste miejsce. Do triumfatora kwalifikacji stracił tylko 0,78 s. W jego ślady poszli Michał Pasiut (20. miejsce) i Mateusz Polaczyk, którzy zapewnił sobie prawo startu w drugim spływie.

W K-1 kobiet najlepiej z Polek Klaudia Zwolińska, która na poprzednich IO w tej konkurencji była piąta. Dziś na torze w brytyjskim Lee Valley zajęła dziesiąte miejsce. Do najlepszej ''20'' nie zakwalifikowały się Natalia Pacierpnik (40. pozycja) i Dominika Brzeska (51. miejsce).

Wczoraj do rywalizacji na mistrzostwach świata pięciu reprezentantów Polski. Do półfinału awansowały dwie zawodniczki w konkurencji C-1: Aleksandra Stach oraz Zwolińska. Pierwsza z nich wejście do kolejnej fazy zapewniła sobie już po pierwszym, pomimo sześciu sekund karnych. Występ ukończyła na piętnastym miejscu. O dziwo tak dobrze nie poradziła sobie wicemistrzyni Igrzysk Europejskich, która do ostatniej chwili walczyła o awans. W drugiej próbie popłynęła na miarę swoje potencjału, plasując się na ósmym miejscu. W swoim pierwszym stracie zajęła odległe dwudzieste drugie miejsce.

Wśród mężczyzn startowało trzech Biało-Czerwonych. Najlepiej poradził sobie Grzegorz Hedwig, który uplasował się na czternastym miejscu. Drugi z naszych kadrowiczów i zarazem najmłodszy Kacper Sztuba ukończył zmagania po pierwszym przepłynięciu z 31. wynikiem. Do półfinału nie awansował Michał Wiercioch. Poważny błąd na trasie kosztował go bardzo wiele. Ostatecznie zajął 67. pozycję.

Mistrzostwa świata trwają od 19 września. Zmagania kajakarzy górskich zakończą się w niedzielę. Jak na razie polska kadra zdobyła jeden medal. Brąz w K1 drużynowo zdobyli Polaczyk, Pasiut i Popiela[/b].