Mszana zaprasza

Z Piotrem Armatysem, dyrektorem Miejskiego Ośrodka Kultury w Mszanie Dolnej

- Dni Mszany Dolnej obchodzone są już po raz kolejny...
- Czy każdy z uczestników, jaki trafi na stadion sportowy "Turbacza", gdyż tam będą odbywać się wszystkie imprezy, znajdzie coś ciekawego dla siebie?
- Niestety, obawiam się, że niektórych może spotkać rozczarowanie. Recesja, szczególnie widoczna w kulturze, dotknęła i nas. Stąd też skróciliśmy czas trwania święta do dwóch dni. W pierwszym z nich przewidujemy dyskotekę i występ zespołu rockowego.
- Nie wspomogli Was sponsorzy?
- Głównym naszym sponsorem będą Browary Tyskie. Mamy zapewnione też wsparcie Deutsche Banku 24 i Agencji Promocyjnej Especto.
- Będziecie więc musieli radzić sobie niejako we własnym zakresie?
- Stąd też planujemy występy zespołów miejscowych, może mniej znanych, nie goszczących na czołówkach gazet, ale wartych już pokazania. Myślę tu o zespole muzycznym "Roses" z Limanowej czy też pięcioosobowej grupie "Bez Słów" z Mszany Dolnej, która prezentuje poezję śpiewaną i odniosła już liczące się sukcesy na ogólnopolskich festiwalach i przeglądach, m. in. w Lublinie, Gorlicach, czy Łodzi. Ich dziełem jest zarówno muzyka jak i teksty pisane przez studentkę II roku prawa UJ Kasię Skolarus z Kasinki Małej. Nasi społecznicy Jan Zapała i Tadeusz Zapała poprowadzą turnieje - szachowy i tenisa ziemnego. Usatysfakcjonujemy też grafficiarzy, którym udostępnimy plac przed budynkiem, by mogli wykazać się swoim, uzewnętrznianym często nocą, talentem. Będzie konkurs wiedzy o mieście, wybór Miss Mszany Dolnej, ale o szczegółach nie chciałbym się na razie wypowiadać. Gwoździem programu będzie zaś koncert Rudiego Schuberta.
- Będzie więc skromniej, ale bardziej swojsko?
- Tak by to można określić.