– Liga się zbliża, a my nadal nie możemy zagrać na swoim normalnym poziomie – ubolewa trener chrzanowian Leszek Wójcik. – Nie chcę się usprawiedliwiać, ale Viret to bardzo dobra drużyna, ostatnie rozgrywki zakończyła na 4. miejscu w tabeli. Miałem 19 zawodników. Zabrakło tylko Daniela Gizy, którego zatrzymała praca. Dałem pograć wszystkim chłopakom.
Dzisiaj chrzanowianie rozegrają dwa mecze w ramach turnieju we własnej hali. Spotkają się z SPR-em Tarnów, z którym już grali podczas letnich przygotowań oraz z Czuwajem Przemyśl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?