Wiadomość mają także niebawem potwierdzić przedstawiciele islamistów. Mimo że o śmierci ,,jednookiego mułły" informowano już wielokrotnie (ostatni raz w 2014 roku), tym razem wydaje się, że tajemniczy współpracownik Osamy bin Ladena naprawdę nie żyje. Na razie nie podano przyczyn śmierci talibskiego przywódcy.
Mułła Omar od 1996 do 2001 roku był przywódcą Afganistanu rządzonego przez radykalnych talibów. Rzadko jednak występował publicznie. W czasach jego władzy w kraju wprowadzono surowy reżim oparty na dosłownym przestrzeganiu prawa islamskiego szariatu. Wprowadzono m.in. średniowieczny system kar, zakazano muzyki i do minimum zmniejszono prawa kobiet.
Mułła Omar był weteranem walk Afgańczyków z Sowietami, podczas których miał zostać ranny i stracić jedno oko. Jeden z najważniejszych przywódców talibów dał schronienie na swoim terytorium bin Ladenowi, przywódcy al-Kaidy, oraz innym jej członkom.
Po atakach na World Trade Center Stany Zjednoczone uderzyły na Afganistan i obaliły rządy talibów. Omar uciekł i od tamtej pory się ukrywał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?