Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mundial 2018. Chorwacja nie przypominała drużyny z fazy grupowej, ale zagra w 1/4 finału! Dania była blisko niespodzianki

Filip Bares, psz
Danijel Subasić został bohaterem Chorwacji
Danijel Subasić został bohaterem Chorwacji East News
Mundial 2018. Pierwsze minuty spotkania Chorwacji z Danią, to było prawdziwe trzęsienie ziemi. Oba zespoły dały sobie po razie i mecz... kompletnie siadł. W dogrywce, mimo jedenastki wykonywanej przez Lukę Modricia, również nie doczekaliśmy się rozstrzygnięcia. W konkursie rzutów karnych bohaterem został Danijel Subasić, który obronił aż trzy strzały.

20 lat po największym sukcesie chorwackiej piłki reprezentacja Zlatko Dalicia jest co raz bliżej wyrównania/przebicia osiągnięcia tamtej generacji piłkarzy. Wśród publiczności można było dostrzec ojców tamtego sukcesu Davora Sukera, który na francuskim mundialu w 1998 roku był królem strzelców. Zwycięstwo w karnych nad Danią dało Chorwatom miejsce w ćwierćfinale mistrzostw świata, po raz pierwszy od czasów Sukera.

- Na papierze wydają się być minimalnym faworytem, jeśli spojrzymy na kluby w jakich grają. Myślę jednak, że jesteśmy w stanie rozstrzygnąć losy spotkania w regulaminowym czasie gry - powiedział przed meczem Christian Eriksen.

- To dla nas ważny mecz. Dziś możemy wykonać krok milowy, którego do tej pory nie byliśmy w stanie wykonać - powiedział pomocnik Realu Madryt Luka Modrić, bowiem za jego kadencji w kadrze Chorwaci nie byli w stanie wygrać nawet jednego spotkania na wielkiej imprezie w fazie pucharowej.

Początek spotkania należy zaksięgować wśród najlepszych w historii mistrzostw świata. Już w pierwszej minucie Duńczycy wyszli na prowadzenie. Po długim wyrzucie z autu, zamieszanie w polu karnym wykorzystał stoper Mathias Jorgensen.

Chorwacja nie czekała z odrabianiem strat. Zaledwie trzy minuty później wynik wyrównał Mario Mandzukić. Snajper Juventusu znalazł się w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie. Andres Christensen niefortunnie wybił piłkę, trafiając jednego ze swoich kolegów, a ta wróciła w pole karne pod nogi Mandzukicia, który nie dał szans Kasperowi Schmeichelowi.

Druga połowa przebiegała w znacznie wolniejszym tempie, a żadna z drużyn nie była w stanie zdominować drugiej. Oba zespoły miały swoje okazje, ale raziły one nieskutecznością i regulaminowy czas gry zakończył się remisem.

Pierwsza polowa dogrywki przebiegła bez echa. W drugiej po fatalnym błędzie Duńczyków Ante Rebić wybiegł sam na sam z Schmeichelem i zdobywca bramki Mathias Jorgensen sfaulował go przed pustą bramką. Sędzia kontrowersyjnie pokazał tylko żółtą kartkę obrońcy. Chwilę później bohaterem Chorwatów miał zostać, po strzale z jedenastu metrów, Luka Modrić, ale Schmeichel odebrał mu tą szansę. Swojego syna z trybun podziwiał legendarny bramkarz Manchesteru United Peter Schmeichel.

Do rozstrzygnięcia potrzebna była seria jedenastek. W pierwszej rundzie zarówno Daniel Subasić jak i Schmeichel zatrzymali swoich rywali. Obaj bronili jak natchnieni, ale to Subasić okazał się zwycięzcą broniąc aż 3 rzuty karne.

W ćwierćfinale Chorwacja spotka się z reprezentacją gospodarzy turnieju Rosją. Mecz zostanie rozegrany 7 lipca.

Atrakcyjność meczu: 4/10
Piłkarz meczu: Danijel Subasić

MŚ 2018 w GOL24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Mundial 2018. Chorwacja nie przypominała drużyny z fazy grupowej, ale zagra w 1/4 finału! Dania była blisko niespodzianki - Gol24

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski