Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muniek z kolegami zagrali stare i nowe przeboje T. Love [WIDEO]

(ALG)
Muniek Staszczyk
Muniek Staszczyk Aleksander Gąciarz
Proszowice. W niedzielę około godziny 23 Estera Florek oddała burmistrzowi Grzegorzowi Cichemu symboliczny klucz do miasta i w ten sposób skończyły się tegoroczne Dni Proszowic.

Zanim to nastąpiło, na scenie można było oglądać występy przedszkolaków oraz zespołów wokalnych i tanecznych, działających przy Centrum Kultury i Wypoczynku.

Niespodzianką była obecność profesora Janusza Skalskiego, laureata tytułu "Zasłużony dla gminy Proszowice". Wraz z drugim wyróżnionym prof. Antonim Dyduchem dzielili się swoimi wspomnieniami ze starych Proszowic, opowiadając m. in. o nieistniejącej już kolejce wąskorotowej.

Autor: Aleksander Gąciarz

Gdy wybrzmiały ostatnie nuty występu miejscowej Prokoncepcji, gdy ze sceny zeszli zmęczeni uczniowie szkoły tańca Twins Steps, przyszła pora na gwiazdę wieczoru, czyli T. Love. Muniek Staszczyk z kolegami zaprezentowali ponadgodzinny przekrój przez swoją 33-letnią twórczość. Od najstarszych utworów jeszcze z lat 80. (IV Liceum, Wychowanie), aż po nagrania z ostatniej płyty "Old is Gold" (Country Rebel).

Koncert T. Love:

Autor: Aleksander Gąciarz

Była zatem Warszawa, Ajrisz, i Bóg (Tak bardzo chciałbym zostać kumplem Twym). Na bis zabrzmiały jeszcze "Lucy Phere" i "Dni, których nie znamy" Marka Grechuty, którym zespół pożegnał się z publicznością.
Po koncercie przyszedł czas na pokaz sztucznych ogni. Właśnie po nim doszło do wspomnianego na wstępie "rozliczenia się" z kluczy do miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski