W sobotę po zawodach na skoczni było spore zamieszanie. Po konkursie zwycięzcą ogłoszono Murańkę, odegrano mu już polski hymn, ale potem okazało się, że jeden z sędziów popełnił błąd.
– Jeden z arbitrów nie zapisał prawidłowo noty i wyskoczyła dwudziestka, co dawało Klimkowi pierwszą lokatę z przewagą pół punktu. Sprawa wyszła dopiero, kiedy gdy delegat techniczny podpisywał się pod oficjalnymi wynikami. Sędzia przyznał, że dwudziestki Klimkowi nie dał. Szef zawodów przeprosił nas, Murańkę sklasyfikowano ostatecznie na __drugim miejscu – mówi trener kadry juniorów Robert Mateja.
Klemens Murańka przegrał tylko z Austriakiem Clemensem Aignerem, który skoczył 101,5 i 98,5 m, nasz zawodnik miał 100,5 i 100 m. W klasyfikacji generalnej LPK Murańka jest drugi, a Dawid Kubacki (nie startował we Frensztacie) piąty.
W Szczyrku rozgrywane były zawody FIS Cup w konkurencji kobiet i mężczyzn. Wśród pań dwa razy na podium stanęła 14-letnia Kinga Rajda ze Szczyrku, w sobotę była 1., a niedzielę 3. W sobotę prezent na 20. urodziny sprawiła sobie Magdalena Pałasz z UKS Sołtysianie Stare Bystre, była 3., w niedzielę zajęła 5. miejsce. Joanna Szwab z KS Chochołów była 5. i 8.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?