Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Musiałem strzelić gola, bo chyba by mnie powiesili

Rozmawiał Jacek Żukowski
Rozmowa. MARCIN BUDZIŃSKI zdobył czwartą bramkę w tym sezonie, walnie przyczyniając się do wygranej Cracovii. W ogóle rozegrał bardzo dobre spotkanie i był najlepszy na boisku.

– Pierwsza połowa tego meczu była chyba najlepszą, jaką zagrała Cracovia w tym sezonie.

– Może to prawda, zwłaszcza patrząc przez pryzmat skuteczności. Strzeliliśmy dwie bramki, o czymś to świadczy.

– A jak ocenia Pan cały mecz?

– Druga połowa była zupełnie inna od pierwszej. Oddaliśmy kompletnie pole Koronie. Zwłaszcza po stracie bramki zrobiło się bardzo nerwowo w naszych szeregach. Wtedy już kompletnie cofnęliśmy się i czekaliśmy tylko na to, by ten mecz się skończył.

– Korona jednak miała z wami niemałe problemy, zwłaszcza do przerwy.

– Tak, po stracie piłki od razu wracaliśmy do defensywy. Mimo że rywale utrzymywali się przy piłce na naszej połowie, to jakichś klarownych sytuacji nie stworzyli. Po przerwie zresztą też, nawet ta bramka, która padła dla nich, wzięła się też z przypadku.

– Pan zrobił sobie tym golem prezent, akurat na święta.

– Tak, fajnie się złożyło, dostałem dobrą piłkę od Damiana Dąbrowskiego. Gdybym tego nie strzelił, to by mnie powieszono. Musiałem więc to zrobić. Postawiłem kropkę nad „i”.

– Nie szkoda trochę, że to koniec gry na ten rok? Fajnie byłoby zagrać kolejny mecz po takim zwycięstwie, mając wreszcie na koncie wygraną wyjazdową.

– Z jednej strony na pewno tak, może by nam to dało pewność w następnych meczach wyjazdowych? Ale cóż, jest przerwa, będzie okres przygotowawczy. Dobrze jednak, że udało się nam w tej rundzie w końcu przełamać. Zostanie więc gdzieś w głowach, że i na wyjazdach też potrafimy zwyciężać.

– Wynik był najważniejszy, pewnie nie zamieniłby Pan rezultatu na lepszą grę w drugiej połowie, ale z gorszym rezultatem.

– Na pewno nie. Nikt nie będzie pamiętał tej drugiej połowy, która nie była dobra w wykonaniu całego zespołu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski