Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muszą dopłacić za czystą wodę

Tomasz Mateusiak
arch. Polskapresse
Powiat suski. Od października w miasteczku podrożeje koszt wody i ścieków. Władze: Podwyżka jest konieczna, bo trzeba wykonać remonty.

Mieszkańcy Jordanowa nie kryją oburzenia. To dlatego że woda płynąca z kranów nie nadaje się do picia z powodu zanieczyszczeń (dzieje się tak nawet przez kilka tygodni każdego roku), a teraz trzeba będzie za nią płacić najwyższą stawkę w całym powiecie suskim.

W połowie czerwca br. na stronie jordanowskiego magistratu pojawił się komunikat o zanieczyszczeniu wody w lokalnym wodociągu. Była skażona bakteriami coli i nie nadawała się do picia. Po trzech tygodniach ostrzeżenie zniknęło. Czyszczenie ujęcia poprawiło sytuację na cały tydzień. Po tym czasie znów wprowadzono kilkudniowy zakaz picia wody z powodu bakterii.

- Tak się już dzieje od minimum 10 lat. Dwa, trzy razy do roku z naszych kranów płyną ścieki - mówi Adam Rapacz, mieszkaniec Jordanowa, który podobnie jak 4 tys. innych osób ma podłączony dom do wodociągu miejskiego.

- Coś wreszcie trzeba z tym zrobić. Żyjemy przecież w wieku XXI. Chcemy mieć wodę w kranie, która nie jest szkodliwa dla zdrowia - podkreśla.

Na prośby zareagowała burmistrz Iwona Bilska. Zdecydowała o wykopaniu trzech nowych głębinowych ujęć wody dla Jordanowa. Obecnie miasto zaopatruje się w wodę, czerpiąc ją ze Skawy, która po każdej większej ulewie niesie ze sobą wypłukaną gnojowicę z pobliskich pól i nieszczelnych szamb.

By skutecznie wyeliminować zanieczyszczenia wody, Bilska chce ruszyć z dużym programem budowy kanalizacji w miasteczku. Dziś sieć sanitarna obejmuje tylko część budynków.

Pomysł, jaki burmistrz Bilska ma na poprawę gospodarki wodno-kanalizacyjnej w mieście, jordanowianie mocno odczują w kieszeni.

By zdobyć środki na inwestycje, miasto podniosło opłaty za wodę i ścieki. Teraz za kubik wody z kranu trzeba zapłacić 6,06 zł (dotychczas było to 5,09 zł). Z kolei ścieki będą kosztować 9,95 zł zamiast obecnej stawki 6,97 zł. Kubik wody w Suchej to koszt 4,42 zł.

Bilskiej jest przykro, że ceny wzrosły, bo wie, że ludzie odczują te podwyżki. Mimo to uważa, że były naprawdę konieczne. Twierdzi, że ceny wody i ścieków do tej pory były nierealne. Obiecuje, że jako burmistrz zrobi wszystko, by ludzie nie mieli w kranach ścieków, ale wodę o standardzie mineralnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski