Unijne zasady zdrowego i bezpiecznego żywienia, czyli HACCP obowiązują także w więziennictwie. Obowiązkiem jest zapewnienie osadzonym posiłków według określonej ciepłoty.
- Nie zdarzyło się, aby osadzeni otrzymali zimne posiłki - _mówi Bogusław Koźbiał, dyrektor wadowickiego ZK.
Do tej pory tak jak w większości tego typu placówek w kraju, jedzenie było wydawane więźniom ze specjalnych kotłów. - _Mamy termometry i sprawdzamy temperaturę jedzenia, wszystko zgodnie z przepisami. Na oddziałach jest około 35 cel, może się zdarzyć, że gdy dochodzimy z posiłkiem do ostatniej celi temperatura spada, ale na pewno jedzenie nie jest zimne - mówi chorąży Krzysztof Maślanka, instruktor działu kwatermistrzowskiego wadowickiego ZK.
Stołówki więzienne muszą wdrażać system unijny, którego zadaniem jest między innymi kontrolowanie jakości przygotowywanego jedzenia. Wszystko po to, aby zapewnić jedzeniu dla więźniów odpowiednią temperaturę. To właśnie termosy mają zapewnić temperaturę zgodną z przepisami - tak zadecydowali biurokraci z UE.
Osadzonym w wadowickim ZK podaje się trzy posiłki dziennie. Zupa opuszczająca kuchnię musi mieć temperaturę 75 stopni Celsjusza, drugie danie 65 stopni Celsjusza, a gorące napoje 80 stopni Celsjusza.
- Trudno, trzeba będzie zakupić termosy, tylko skąd wziąć na to pieniądze? - mówi chorąży Krzysztof Maślanka, instruktor działu kwatermistrzowskiego wadowickiego ZK.
Realia są takie, że brakuje pieniędzy nie tylko na nowe naczynia, niektórzy szacują koszt takiego zakupu nawet na 50 tys. złotych, ale także na niezbędne remonty więziennych stołówek, które są często w bardzo złym stanie. W Wadowicach także przydałoby się to i owo zmodernizować.
(RASZ)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?