Musztra w takt muzyki [WIDEO]

Autor: Barbara Ciryt

Mażoretki w układach tanecznych z gracją wymachiwały pomponami i kręciły batonami (pałeczkami). Setki muzyków: instrumentaliści z policji, wojska i orkiestr reprezentacyjnych paradowały przed tłumnie zgromadzoną widownią na pl. Konstytucji 3-Maja w Skale. To był 14. Międzynarodowy Festiwal Orkiestr Wojskowych i Dętych.

- To fantastyczne pokazy, co roku jesteśmy tu z całą rodziną - mówi pani Aleksandra, która przyszła z kilkuletnimi córeczkami. Mieszkańcy miasta już nie wyobrażają sobie lata bez tego festiwalu. Przychodzą tłumy widzów i wraz z władzami gminy powiatu, województwa oklaskują występujących muzyków.

Artyści udowadniali, że z instrumentami, nawet z wielkimi trąbami i bębnami można maszerować, a nawet tańczyć. - Zależy nam, żeby koncert i widowiskowe parady na długo pozostały w sercach i umysłach widzów. Czerwiec z festiwalem w Skale to prawdziwe święto orkiestr i promocja naszego miasta - mówi Zygmunt Dercz, inicjator i główny organizator festiwalu, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Skały.

Na festiwalu, wśród 11 zespołów, Wojskowa Reprezentacyjna Orkiestra z Krakowa oraz Orkiestra Reprezentacyjna Policji z Katowic prezentowały niezwykłe układy choreograficzne. Wielkie zainteresowanie wzbudzała Orkiestra Dziewczęca z Rzeszowa, której reprezentantki tworzyły krótkie scenki okolicznościowe.

Mocno oklaskiwane były mażoretki m.in. towarzyszące Orkiestrze Dętej z Dobrynina, które dumnie paradowały przed zespołem muzyków i popisywały się urokliwymi układami tanecznymi. Pokazy dali też goście z zagranicy: Orkiestra Balmazujvaros z Węgier z grupą wdzięcznych mażoretek oraz Orkiestra Dęta „Oravianka” ze Słowacji. - Przez 14 lat spośród zagranicznych zespołów gościliśmy orkiestry z: Ukrainy, Białorusi, Francji, Słowacji, Czech, Litwy, Łotwy, Belgii i USA - mówi Zygmunt Dercz.