Czasem było dowcipnie, czasem poważnie. W Muzeum PRL-u można było m.in. bawić się w rytmie dawnych przebojów (zabawa trwała do godz. 1!).
W Europeum oglądano dzieło Tintoretta. A w Kamienicy Hipolitów można było obserwować, jak dawniej wyglądały przygotowania do podróży.
Statystyk jeszcze nie znamy, ale pracownicy muzeów twierdzą, że deszcz nie przysłużył się Nocy Muzeów i frekwencja była nieco niższa niż w latach ubiegłych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!