Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muzeum Misyjne u karmelitów w Czernej, czyli murzyńska chata a w niej szkoła, kościół, dom rodzinny

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Fot. Archiwum klasztoru
Afrykańskie amulety, naczynia, zabawki zdobią muzeum. Mnisi pokazują tu kulturę ludzi, których ewangelizują. Nagrali „Ojcze nasz” i pieśni w językach kirundi i kiniarwanda.

W gminie Krzeszowice jest nowe muzeum. Ciekawe eksponaty do niego przez wiele lat przywozili z Afryki karmelici bosi, bo to Muzeum Misyjne. Już drugie muzeum przy klasztorze karmelitów w Czernej. Oba znajdują się w nowoczesnym budynku - Domu Pielgrzyma.

Pierwsze Muzeum Karmelitańskie w Czernej otwarte przed kilku laty obrazuje historię zakonu i codzienne zajęcia braci i ojców. Drugie Muzeum Misyjne właściwie było od dawna w czerneńskim klasztorze, ale raczej w formie kilku sal, w których zgromadzono przedmioty przywiezione z misji w Burundi i Rwandzie.

- Zmieniliśmy prezentację tych przedmiotów. Przenieśliśmy do Domu Pielgrzyma. Muzeum nie jest tylko zbiorem afrykańskich eksponatów, ma charakter narracyjny. Zrobiono je w formie murzyńskiej chaty, składającej się z kilku części. Jest tam szkoła, kościół, dom rodzinny. Przy okazji to opowieść o prawie pięćdziesięcioletniej pracy duszpasterskiej polskich misjonarzy - karmelitów bosych - mówi o. Leszek Stańczewski, przeor Klasztoru Karmelitów Bosych w Czernej.

Przeor karmelitów z Czernej zaprasza pielgrzymów, turystów i mieszkańców okolicy, żeby przyszli i odkrywali ciekawostki kryjące się w tym muzeum, poznawali kulturę ewangelizowanych ludów z ubogich części Afryki.

- W muzeum można posłuchać muzyki i pieśni w języku kirundi i kiniarwanda, ale także modlitw w tych językach np. doświadczyć, jak brzmi „Ojcze nasz” w języku kirundi - zachęca o. Leszek Stańczewski.

Oczywiście w muzeum nie brakuje przedmiotów codziennego użytku ludzi z Afryki. Są tu: amulety, rzeźby, posążki, ozdoby, zabawki dziecięce, naczynia, narzędzia, broń - m.in. łuki, dzidy, a także kości zwierząt używane przy różnych okazjach. Ale są tu również krzyże z postacią Chrystusa i figurki Matki Bożej wykonane przez ewangelizowaną ludność.

Kiedyś w starym muzeum misyjnym w Czernej były też eksponaty pokazujące pierwotne wierzenia afrykańskiej ludności, stroje i maski szamanów, czarowników. Były przywożone, aby pokazać to, z czym zmagają się misjonarze. Teraz z niektórych tego typu eksponatów zrezygnowano.

Multimedia i wystawa przybliżają historię misji polskich karmelitów w Afryce. Muzeum to jest miejscem prezentacji misyjnego świata, trudu podejmowanego przez misjonarzy. Pokazuje warunki życia codziennego ojców karmelitów bosych w Afryce i tamtejszej ludności.

Prowincja Polska Karmelitów Bosych włączyła się w dzieło ewangelizacji Afryki w 1971 roku. Była to odpowiedź zakonu na apel Soboru Watykańskiego II. Jak można przeczytać w muzealnych informacjach, na miejsce misji dla karmelitów wybrano najuboższe części Afryki Burundi.

W pierwszej misji uczestniczyło 11 karmelitów. Wspierały ich polskie siostry ze Zgromadzenia Karmelitanek Dzieciątka Jezus. Z powodu prześladowań religijnych misjonarze zostali zmuszeni do opuszczenia kraju Burundi i udali się do Rwandy. Kilka lat później w Rwandzie w Butare powstał dom formacyjny i rekolekcyjny. W końcu pozwolono karmelitom wrócić do Burundi.

Muzeum można zwiedzać codziennie od godz. 9 do 17, w soboty i niedziele do godz. 19. Zwiedzanie jest bezpłatne, a skarbonka przy wyjściu jest dla tych, którzy chcą dobrowolną ofiarą wesprzeć misje karmelitańskie.

Przy okazji warto zwiedzić Muzeum Karmelitańskie znajdujące się w tym samym budynku. Pokazuje ono historię klasztoru karmelitów od jego powstania w 1631 roku, gdy ufundowała go Agnieszka z Tęczyńskich Firlejowa. A była to wówczas pustelnia, zamieszkiwana przez eremitów.

Można poczuć się tam jak w eremie. Posłuchać i poczytać na multimedialnych planszach o wyborze drogi życiowej opartej na ascezie i kontemplacji. Przekonać się, jaką radość czerpią mnisi z przebywania z Bogiem wśród lasów i o tym, jaki spokój wewnętrzny daje im modlitwa, jaką siłę czerpią ze służby i ofiary.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski