Muzeum Narodowe w Krakowie też popiera szybkie otwarcie Muzeum Czartoryskich

Przedstawiciele krakowskich środowisk kulturalnych wysłali list do prezydenta RP Andrzeja Dudy z prośbą o interwencję w sprawie Muzeum Czartoryskich, które od 2010 roku jest w remoncie. Jednocześnie pojawiła się informacja, że wśród sygnatariuszy listu nie ma dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie Zofii Gołubiew, bowiem placówka, która dotąd opiekuje się kolekcją Czartoryskich, napisze swój list. Wczoraj poznaliśmy treść dokumentu.

Jak tłumaczy dyrektor Zofia Gołubiew, nie chce się dystansować od treści listu ludzi kultury, a jedynie uważa, że „tak ważna sprawa narodowa wymaga kilku dodatkowych słów ze strony Muzeum Narodowego w Krakowie, które od 65 lat z wielką atencją i profesjonalizmem opiekuje się zbiorami Czartoryskich”.

- Pragnę przede wszystkim podkreślić wysiłek kilku pokoleń pracowników Muzeum Narodowego w Krakowie, dzięki którym nie tylko udało się zachować substancję i odrębny charakter Muzeum i Biblioteki Czartoryskich, ale przede wszystkim zapewnić odpowiednie przechowywanie, konserwację, naukowe opracowanie i szerokie upowszechnianie zbiorów, stanowiących polskie dziedzictwo narodowe - zaznacza Zofia Gołubiew.

Dodaje, że w poczuciu wspólnej odpowiedzialności za zbiory, które związane są z Muzeum Narodowym w Krakowie, poprosiła prezydenta RP o wsparcie działań mających na celu jak najszybsze otwarcie Muzeum Czartoryskich. Deklaruje też chęć dalszej współpracy z fundacją, bez względu na „rozstrzygnięcia co do formy organizacyjnej”.

Przypomnijmy, że dotąd Muzeum Czartoryskich funkcjonowało jako oddział Muzeum Narodowego w Krakowie. Taka sytuacja miała miejsce od 1950 roku. Gdy w 1991 roku prawa do kolekcji odzyskał Adam Karol Czartoryski, utworzył on fundację, której przekazał zbiory. To ona podpisała stosowne umowy z Muzeum Narodowym w Krakowie. Ale od 2008 roku Fundacja Czartoryskich zabiega o utworzenie oddzielnego muzeum. Rozmowy w tej sprawie z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego utknęły w martwym punkcie. W międzyczasie rozpoczął się remont budynków przy ul. św. Jana w Krakowie, gdzie mieści się Muzeum Czartoryskich. Na jego dokończenie potrzeba 28 mln - 30 mln zł.

Za rządów PO ministrowie kultury stali na stanowisku, że pieniądze zostaną uruchomione, jeśli dojdzie do podpisania umowy dotyczącej placówki. Problem w tym, że MKiDN chciało, by Muzeum Czartoryskich pozostało w strukturach Muzeum Narodowego w Krakowie. To miało gwarantować nadzór państwa. Fundacja obstaje przy rozdzieleniu. Co zaproponuje ministerstwo kierowane przez prof. Piotra Glińskiego? Czekamy na jego ruch.