Muzycy pojechali na Festiwal na zaproszenie przyjaciół z Sasd, partnerskiej miejscowości gminy Mogilany. - Pierwszy koncert zagraliśmy na... termalnych basenach "Magyarhertelend", gdzie kąpiący się pląsali w wodzie w rytm naszej muzyki. Nam nie było łatwo w upale w krakowskich strojach - wspomina Adam Królik, kierownik kapeli, którą wszędzie, gdzie koncertowała, nagradzano gromkimi brawami.
- Bardzo sympatyczna i żywa na polską muzykę była reakcja ludzi, zwłaszcza gdy graliśmy szybkie i rytmiczne polki. Gdy zmienialiśmy miejsce koncertu ,przechodnie nas otaczali, zachęcając do zagrania - dodaje szef zespołu, który najpierw wystąpił przed budynkiem Domu Narodowości, gdzie była prezentowana wystawa poświęcona kulturze polskiej. Później muzycy koncertowali na Rynku w Pecsu i na balkonie budynku Urzędu Wojewódzkiego. - Niektóre nasze dynamiczne utwory porywały do tańca grupę izraelskich dziewczyn, robiących swój ulubiony wirujący krąg - mówią muzycy, którzy razem z kapelą "Mogilańskie Wierchy" wspierali niedzielną akcję krwiodawstwa "Mogilany. Twoja Krew", zorganizowaną z inicjatywy Grzegorza Nędzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?