Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muzyka Zaklęta w Drewnie. W Muszynie będzie „Nice”. Największe hity LemON wybrzmią w Amfiteatrze Zapopradzie

Marek Długopolski
Kilkadziesiąt milionów wyświetleń w internecie. Blisko 350 tysięcy fanów na Facebooku. Płyty okryte złotem i platyną. Tłumy na koncertach. LemON - to fenomen. I ten niezwykły zespół usłyszą oraz zobaczą wszyscy, którzy w najbliższą niedzielę wybiorą się do Muszyny na finałowy koncert „Muzyki Zaklętej w Drewnie”.

- LemON to zespół, który udowodnił, że muzyka z najwyższej półki, wartościowa, piękna i wrażliwa, też może przebić się na pierwsze miejsca list przebojów - mówi Anna Franik, dyrektor Festiwalu „Muzyka Zaklęta w Drewnie”. W muszyńskim Amfiteatrze Zapopradzie usłyszymy niezapomniane „Napraw”, „Scarlett”, „Spójrz”, „Nice” i „Jutro”, a być może także rzadziej wykonywane „Lwią część”, „Litaj ptaszko”, „Do świąt”, „Dewiat”…

Grupę, która będzie towarzyszyła miłośnikom pięknej muzyki i uroczej drewnianej architektury, tworzą Igor Herbut, Piotrek „Rubens” Rubik, Tomasz „Harry” Waldowski, Piotr Walicki i Piotr Kołacz.

Skąd dość zaskakująca nazwa? Od połączenia łemkowskiego „tylko”, czyli „lem” oraz angielskiego „włącz”, a więc „on”. Pierwszym zaś krokiem do wielkiej sławy było zwycięstwo w trzeciej edycji „Must Be the Music” - to po drodze do finału artyści zauroczyli jurorów i słuchaczy wykonaniem po łemkowsku m.in. „Litaj ptaszko” i „Dewiat”.

LemON na koncie ma nie tylko sporo hitów, ale także albumy „Lemon”, „Scarlett”, „Etiudę zimową” i „TU”. - To niesamowita płyta. Odważna i bezkompromisowa - tak o ostatnim albumie mówi Anna Franik. „Wcisnęło mnie w fotel” - tak zaś pisał o nim Marek Niedźwiecki.

Krytycy muzyczni podkreślają, że wokalista tak samo wspaniale potrafi zaśpiewać drapieżne rockowe utwory jak i nostalgiczne ballady. Zachwycają się wrażliwością, charyzmą, a także niezwykłym łemkowskim zaśpiewem… „LemON to zespół, który ma szlachetność w sobie” - wróżył mu na początku kariery Adam Sztaba. Głos wokalisty już wielu zachwycił. „Nadzieja polskiej wokalistyki” - mówiła o nim Maryla Rodowicz. „To jest głos z kosmosu, palcem bożym namaszczony” - zaznaczyła Kasia Nosowska. A Elżbieta Zapendowska stwierdziła obrazowo „Śpiewa tak, że plomby wypadają”. I nic więcej nie trzeba pisać…

- W ten piękny sposób będziemy świętować rocznice wpisania małopolskich drewnianych świątyń - 15-lecie kościołów i 5-lecie cerkwi - na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO - przypomina Paweł Mierniczak, dyrektor Małopolskiej Organizacji Turystycznej. Niesamowity koncert na muszyńskim Zapopradziu rozpocznie się o godz. 20. Wstęp wolny.

Już jesienią zapraszamy zaś na specjalny koncert zaduszkowy „Muzyki Zaklętej w Drewnie”.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski