Muzyka

Heroes Get Remembered „No Mirrors, No Friends”
MTJ, 2016

Debiutancki album zespołu Heroes Get Remembered wydany trzy lata temu objawił od razu narodziny ciekawego talentu na polskiej scenie rockowej. Młodzi muzycy nie spieszyli się z nagraniem drugiej płyty - i słusznie. W efekcie dostaliśmy na „No Mirrors, No Freinds” muzykę stylową i przemyślaną, nie pozbawioną jednak spontaniczności. Piosenki z krążka oscylują wokół alternatywnego rocka, śmiało flirtując z psychodelią, przez co urzekają niezwykłym klimatem.

Paweł Gzyl

George Dorn Screams „Spacja kosmiczna”
George Dorn Screams, 2016

Kiedy grupa George Dorn Screams rozpoczęła działalność w połowie minionej dekady, była jednym z pierwszych polskich zespołów wykonujących post-rock. Choć od tamtego czasu nagrała kilka płyt, nie udało jej się wypłynąć na szersze wody. To wycofanie stanowi jednak część uroku formacji. „Spacja kosmiczna” ma podobne zalety - eteryczny klimat, rozmarzone wokale, pastelowe brzmienie. Jeśli ktoś lubi takie nieoczywiste granie - ten album może mu się spodobać.

Paweł Gzyl

Lelek „Brzask bogów”
Karrot Kommando, 2016

Maciek Szajkowski z Kapeli Warszawa to jedna z najważniejszych postaci polskiej sceny etno. Tym razem powołał do życia nową grupę. W skład Lelka wchodzą muzycy innych znanych zespołów - od Vavamuffin do Percivala. Wykonują oni wiersze XIX i XX-wiecznych poetów, odwołujące się do pogańskiej mitologii dawnych Słowian. Muzycznie brzmi to ciekawie - ale w warstwa tekstowa (w rodzaju „Hymnu do Swarożyca”) wypada dziś raczej groteskowo.

Paweł Gzyl