MKTG SR - pasek na kartach artykułów

My, z bantustanu

DELL
O paliwach cicho, bo nie ma potrzeby wracać do tej sprawy. Z harców, jakie podejmowano 2, 3, 4 lata temu, ludzie inteligentni wyciągnęli jeden wniosek: brak w Polsce woli wyrugowania takich praktyk. A skoro tak - to o co wojować? I z kim? Z mocnymi tak bardzo, że są w stanie spowodować ograniczenie kar za sprzedaż paliwa, nieprzystającego do żadnych parametrów jakościowych, do kwoty, budzącej śmiech?

O tym się mówi

Lato w pełni, a dyżurny ostatnimi czasy temat fałszowania paliw jakoś nie jest przez nikogo poruszany. Czy to znaczy, że benzyniarze pokajali się, weszli na dobrą drogę i nie chrzczą już towaru? Ha, ha, ha...

A wydawało się, że nic prostszego, jak rozwiązać ten problem. Nieustanne kontrole - i w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości odebranie prawa handlu. Oraz nałożenie grzywny. Takiej, żeby zabolała, żeby zrujnowała oszustów, a potencjalnych naśladowców skłoniła do bardzo głębokiego namysłu: czy warto?
Ale to byłoby zbyt proste; wszak żyjemy nie w cywilizowanym państwie jeno w bantustanie, w którym czci się jednego bożka - Pana Pieniądza - a ten, kto zna sposób wejścia w jego łaski, ma rację i władzę, a więc to, co najważniejsze. Skoro więc wiadomo, że każda machlojka w biznesie paliwowym daje krociowe zyski, to, czy można się dziwić, że niechęć do ukrócenia tego procederu jest aż tak wyraźna?
Zresztą od dawna wszyscy wiedzą też, że im większy bałagan, tym lepiej robi się interesy i tym są one lukratywniejsze. Dlaczego przy reformowaniu systemu opieki zdrowotnej nikt nie skopiował po prostu sprawdzonych w którymś z cywilizowanych państw rozwiązań, skutecznie eliminujących marnotrawienie i wyciekanie pieniędzy, ale forsował coś, co jako żywo przypomina nie kojarzącą się bynajmniej pozytywnie "trzecią drogę do socjalizmu"? W tym przypadku również odpowiedź jest dramatycznie oczywista: bo zmniejszenie możliwości zachachmęcenia czegoś na boku, bo brak klarownych reguł ułatwia szybkie zbijanie majątku. A że klienci są niezadowoleni, że państwo traci? Czy takie bzdury kogoś obchodzą?
Fajnie jest w naszym bantustanie; fajnie i zajmująco. A wkrótce będzie jeszcze lepiej: kiedy ci wszyscy, którym marzy się życie w europejskim kraju, wyjadą. Będzie przestronniej.
(DELL)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski