Mylić się warto tylko pięknie

Tak samo było przecież za Leo Beenhakkera i Franciszka Smudy. Za kadencji Stefana Majewskiego i Waldemara Fornalika nawet nie zdążyliśmy się napiąć. I teraz Adam Nawałka, który zapowiada wzlot ponad poziomy.

To wszystko i znacznie, znacznie więcej zawiera kolejny tom z cyklu encyklopedia piłkarska „Biało-Czerwoni” obejmujący lata 2008-2015. Szósty w serii, a jak przypomina Andrzej Gowarzewski we wstępie, była jeszcze albumowa księga, która czeka na wznowienie po piętnastu latach w nowej szacie graficznej.

Materiału do analizy na trzystu stronach książki jest co niemiara. Jak na encyklopedię przystało mnóstwo tu statystyk, liczb i cyferek, relacji, zestawień, tabel, zdjęć i omówień. Trójka głównych autorów (poza wspomnianym Gowarzewskim także Bożena Lidia Szmel i Jerzy Cierpiatka) oraz zapewne wielu współpracowników, poświęciło tej publikacji nie tylko setki godzin pracy, ale i - tak, to widać! - włożyło w nią całe serce.

Mocną stroną książki są też opinie zaprzyjaźnionych z wydawnictwem dziennikarzy sportowych. Czasem bardzo skrajne, jak ta Pawła Czado, że jeśli reprezentacja Polski nie awansuje do pierwszej ósemki mistrzostw Europy, Adam Nawałka powinien odejść. Albo Leszka Jarosza z TVP Sport o zwiastunach, które podobno mówią, że „będzie półfinał Euro”. Nie zgadzam się z ani jedną, ani z drugą, ale nie o to chodzi. Ważne, by - jak napisał Michał Kołodziejczyk - umieć „pięknie się pomylić”.