Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Myślenice 2010 - czyli jak wyobrażamy sobie nasze miasto

Redakcja
Rys. Rafał Zalubowski
Rys. Rafał Zalubowski
Wczoraj w RPA rozpoczęły się piłkarskie mistrzostwa świata, a oczy niemal całego globu są zwrócone na Afrykę. Bo po raz pierwszy dostała organizację tak wielkiej imprezy; bo dysponuje wielkim potencjałem; bo - wreszcie - wiele osób pyta, czy wykorzysta swoją szansę.

Rys. Rafał Zalubowski

DEBATA DZIENNIKA POLSKIEGO. Chcemy zadać wiele pytań na temat dzisiejszych Myślenic - o tempie i kierunku ich rozwoju. Jednak przede wszystkim będziemy szukać odpowiedzi.

Przenosząc to na grunt lokalny - żyjemy w końcu w zglobalizowanym świecie, gdzie to, co dzieje się tysiące kilometrów od nas, jest również jakże bliskie! - my też możemy zapytać: czy dzisiejsze Myślenice wykorzystują swoje szanse. Na rozwój. Na sprawną i długofalową budowę swojej marki. Na umacnianie pozytywnego wizerunku, który przez lata niewątpliwie funkcjonował przede wszystkim wśród przybyszów spoza granicy miasta.

Pytanie: jak wygląda dzisiaj nasze miasto jest trochę niestosowne. Po ostatniej powodzi, tereny zalewowe nad rzeką, a szczególnie znaczna część Zarabia zostały całkowicie zniszczone. Odbudowa strat pociągnie za sobą nie tylko znaczne środki finansowe, ale także jest jasne, że nie będzie się dało tego zrobić w ciągu miesiąca ani dwóch.

Nie pytamy więc o to, jak Myślenice wyglądają, bardziej o to, jak się zmieniają, w którym kierunku idą, jakie mają przed sobą perspektywy i jak mogą być postrzegane zarówno przez kogoś, kto wpadnie tutaj na chwilę, jak i przez tych, którzy - z różnych powodów - wpadają tutaj z większą częstotliwością. Jednak najważniejsze będzie i tak zdanie mieszkańców - którzy żyją tu od wielu lat, ale też przybyłym na te tereny niedawno.

A zatem jakie są Myślenice 2010?

Ktoś, kto choćby od czasu do czasu obserwuje działania w tym mieście, nie ma chyba wątpliwości, że krajobraz w ostatnim 20-leciu zmienił się diametralnie. Możemy powiedzieć tak: powstały nowe drogi - przede wszystkim zmodernizowano "zakopiankę", która łączy Kraków z południem kraju - jest więcej sklepów, w tym także tych o większej powierzchni (a planowane są następne...), rozwija się baza edukacyjna i rekreacyjna. Ktoś powie - i będzie miał rację - "ale przecież takie osiągnięcia są udziałem zdecydowanej większości samorządów, nie ma chyba gminy, która by całkowicie stanęła w ostatnich latach w miejscu. Nie tylko dlatego, że budżety są znacznie większe niż jeszcze przed kilkoma laty, ale również można liczyć na potężne środki z funduszy unijnych.

Dlatego, jakkolwiek to zabrzmi, chcemy mniej zwracać uwagę na takie ogólnikowe stwierdzenia. Bardziej interesuje nas to, jakie konkretnie rozwiązania są wybierane w Myślenicach i czy są to rozwiązania optymalne, z punktu widzenia polityki krótko- i długofalowej.

Dziedzin życia, które budzą społeczne emocje jest wiele. Dla porządku wybraliśmy niektóre z nich, naszym zdaniem ważne, ale lista nie jest bynajmniej zamknięta.

Sport, turystyka i rekreacja

To dzisiaj najsilniejsza strona miasta, a przynajmniej taka, która wybija się na pierwszy plan. Z informacji, które docierają, baza sportowa jest budowana świadomie i obliczona bardziej na kompleks budynków. Najbardziej rzuca się w oczy oczywiście hala sportowa, co do której nikt nie miał wątpliwości, że powinna powstać. Jeśli padają jakiekolwiek pytania, to dotyczą raczej kosztów inwestycji, a szczególnie w sytuacji, gdy nie ma możliwości, aby ściągnąć tutaj wielkie gwiazdy na mecz międzynarodowy, bo nie pozwalają na to standardy.
Choć nie ulega kwestii, że obiekt był budowany z myślą o wydarzeniach lokalnych.

Przy okazji jest jednak reklamowany jako jeden z ważnych elementów potencjalnej bazy dla uczestników Euro 2012 - wspólnie z innymi obiektami, przede wszystkim boiskiem treningowym. Czy to dobry sposób myślenia? I tak, i nie. Euro może być rzeczywiście siłą napędową, ale ściągnięcie tu na miesiąc jakiejś drużyny nie powinno być celem samym w sobie.

Abstrahując od tego - co znakomicie widać dzisiaj w RPA - że czołowe drużyny świata/Europy wybierają luksusowe miejsca, kierując się przede wszystkim dobrym hotelem (bo tam spędzają większość czasu) i bliskością dojazdu na trening. W Myślenicach luksusowego hotelu nie ma i nie zanosi się na to, aby szybko powstał.

Dlatego dla miasta znacznie ważniejsze wydaje się wybudowanie kompleksu na lata, a nie na jedną imprezę. I takiego kompleksu, który nie będzie przynosił notorycznie strat pokrywanych z kieszeni podatnika.

Komunikacja

To pięta Achillesowa dzisiejszych Myślenic. Brak dworca z prawdziwego zdarzenia powoli staje się przedmiotem anegdot. Ale jeszcze bardziej niepokojące jest to, w jaki sposób gminny majątek zmieniał w ostatnich latach właścicieli i dzierżawców. Dziennik Polski pisał o tym wielokrotnie, także w ostatnim cyklu o myślenickim PKS-ie. Niepokoi też nieuregulowana od lat polityka dotycząca prywatnych przewoźników, dziwne ruchy związane z obrotem gruntami, a także całkowite nieliczenie się z potrzebami pasażerów. Myślenice zasługują zdecydowanie na więcej!

Przedsiębiorczość

Paradoks polega na tym, że kryzys powoli daje o sobie zapominać (choć byli też tacy, którzy w ogóle o nim nie słyszeli...), tymczasem właśnie teraz gmina Myślenice musi zmierzyć się z zamknięciem dużego zakładu w Jaworniku, który daje pracę prawie 600 osobom. Jak sobie poradzi z tym problemem zarówno społecznym (więcej bezrobotnych), jak i ekonomicznym (mniejsze wpływy do budżetu z tytułu podatków)? Oto jest pytanie.

Ostatnia powódź dodała też inne, dotyczące ogólnej polityki gospodarczej gminy, a przede wszystkim lokowania stref; w tym wypadku bardzo blisko Raby, na Dolnym Przedmieściu.

Ściąganie inwestorów dających kolejne miejsca pracy to jedno z dużych wyzwań władz miasta. Ostatnie lata dowodzą, że nie jest to aż takie proste.

Ochrona zdrowia

Spory wokół myślenickiego szpitala może trochę ucichły, a przynajmniej nie są tak bardzo widoczne, ale to nie oznacza, że sytuacja placówki jest już ustabilizowana. Pytanie w czyich rękach - prywatnych czy publicznych - powinien być szpital nie jest może dzisiaj najbardziej istotne, bo pacjentów niekoniecznie to interesuje. Powinniśmy jednak zastanawiać się, jak poprawić jego kondycję i czy wystarczą do tego działania podjęte przez Starostwo Powiatowe, czyli zmiany, ale ramach istniejących struktur i przede wszystkim w tym samym składzie personalnym.
To też jest wybór na lata, a skutki będą wcześniej czy później widoczne.

Wizerunek miasta

Z czym kojarzą się dzisiaj Myślenice? Chyba nie tylko my mamy problem z odpowiedzią na to pytanie. Dla jednych będzie to Zarabie, znane jeszcze z młodzieńczych lat, dla innych hala albo boisko sportowe ze sztuczną nawierzchnią, jeszcze inni przywołają "dworzec", który straszy, składowisko odpadów albo asfaltownię, która nie może zniknąć.

O wszystkich tych sukcesach i problemach wiele się mówi - zarówno za sprawą niezależnych mediów, jak i szerszego dostępu społeczeństwa do forum internetowego na lokalnym portalu. Nie da się ukryć, że energia społeczna jest w ostatnich miesiącach jakby bardziej widoczna. Jak zostanie wykorzystana?

Katarzyna Hołuj, Maciej Hołuj, Remigiusz Półtorak

[email protected]

Do debaty, którą będziemy prowadzić w najbliższym miesiącu, zaprosimy osoby interesujące się życiem publicznym w Myślenicach, ale czekamy też na opinie mieszkańców - jak widzą swoje miasto, jak powinno się ono zmieniać?

Zapraszamy do dyskusji na adres:

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski