W kwietniu br. Daniel P. usłyszał zarzuty przywłaszczenia pieniędzy z konta spółki, na czele której stał a której większościowym udziałowcem jest gmina Myślenice, i drugi - o fałszowanie dokumentu i używania go jako autentyczny. W ten sposób miał sobie przywłaszczyć kolejno: 40 tys. zł, 90 tys. zł i 75 tys. zł.
Myślenice. Nieczyste transakcje byłego prezesa
Przyznał się do winy, wobec czego do Sądu Rejonowego w Myślenicach razem z aktem oskarżenia wpłynął wniosek o wydanie na posiedzeniu wyroku skazującego i orzeczenie uzgodnionej kary.
Nie orzeczono jej jednak ani na posiedzeniu w październiku br. ani dziś. Na posiedzeniu, które miało miejsce miesiąc temu oskarżyciel posiłkowy mówił o tym, że brakująca (wcześniej oddał część przywłaszczonej sumy) kwota nie została jeszcze wpłacona wobec czego są wątpliwości co do naprawienia szkody, a obrońca oskarżonego zawnioskował o przerwanie posiedzenia i wyznaczenie terminu, do którego oskarżony wpłaci tę kwotę.
Termin wyznaczono na dziś, tj. 26 listopada. Jak się jednak dziś okazało oskarżony nadal nie wpłacił blisko 100 tys. zł (razem z odsetkami), a jedynie 30 tys. zł.
Obrońca znów wystąpił wnioskiem o wyznaczenie kolejnego terminu posiedzenia (za trzy tygodnie), powołując się na dobrą wolę oskarżonego i to, ze chce się on wywiązać z ciążącego na nim zobowiązania. Sąd wyznaczył termin posiedzenia na 7 stycznia 2020 roku.
WIDEO: Barometr Bartusia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?