Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Myślenice. Dzienny ośrodek wsparcia dla niepełnosprawnych ma 5 lat. Obdarzeni talentami [WIDEO]

Katarzyna Hołuj
Amatorski  Teatr Osób Niepełnosprawnych  „TereN” działa przy WTZ w Myślenicach
Amatorski Teatr Osób Niepełnosprawnych „TereN” działa przy WTZ w Myślenicach Fot. Katarzyna Hołuj
Myślenice. Wczoraj odbył się przegląd twórczości podobnych placówek.

Impreza w Domu Katolickim była prezentem urodzinowym, który dał nie sobie, a całemu środowisku, dzienny ośrodek wsparcia dla dorosłych osób niepełnosprawnych. Na jego zaproszenie odpowiedziało 9 podobnych placówek (m.in. środowiskowe domy samopomocy, warsztaty terapii zajęciowej).

Autor: Katarzyna Hołuj

Prezentowany na scenie repertuar był bardzo różnorodny: począwszy od „Pana Tadeusza”, poezji własnej osób niepełnosprawnych, przez pieśni religijne, na muzyce rozrywkowej skończywszy. Były również spektakle teatralne oraz wystawy rękodzieła.

Aktorzy z Amatorskiego Teatru Osób Niepełnosprawnych „TereN” uważają, że możliwość pojawienia się na scenie dowartościowuje. - Daje satysfakcję i motywację - mówił Jarosław Sanowski, a Katarzyna Biela wymieniła jeszcze inne plusy grania: - Teatr pozwala mi pokonywać moją nieśmiałość, umożliwia kontakt z innymi osobami, daje mi też poczucie, że jestem potrzebna, bo kiedy ktoś na przykład zapomni na scenie tekstu, ja mu podpowiadam.

Poczucie bycia zauważonym i docenionym, jakie dają niepełnosprawnym imprezy takie jak ta, podkreśliła też Katarzyna Maślak, prezes Stowarzyszenia „Myślenickie Skarby”: - Dla dzieci występ na scenie to ogromne przeżycie. Ale one mają nie tylko talenty artystyczne, sportowe także. Niedawno byliśmy na ogólnopolskim mityngu pływackim osób z niepełno sprawnością. Trzeba było je widzieć w akcji! Pobili swoje własne rekordy i zajęli tam drugie, trzecie i piąte miejsce - mówiła. Wczoraj „Skarbom” kibicowali koledzy z klas integracyjnych Gimnazjum nr 2 w Myślenicach.

Na widowni zasiadła także część rodziców. - Gdy widzi się własne dziecko, nawet dorosłe, kiedy stoi na scenie i śpiewa, a wie się, jak trudno jest nauczyć je więcej niż dwóch piosenek, widać jednocześnie, że wysiłek terapeutów włożony w ich pracę nie poszedł na marne. Dla rodzica jest to duże przeżycie - mówiła pani Beata, mama niepełnosprawnego Łukasza.

[email protected]

CZYTAJ TAKŻE:

Rozmowa z ANNĄ KAPUSTĄ, kierownikiem oddziału wsparcia dla dorosłych prowadzonego przez myślenicki oddział Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób Upośledzonych Umysłowo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski