Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Myślenice. GPR pomaga innym, teraz każdy można pomóc jej. Zepsuł się samochód, którym dowozili seniorom zakupy i posiłki

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Myślenicka Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza w czasie pandemii, tak jak i przed nią, aktywnie włącza się w akcje poszukiwania zaginionych. W tym wyjątkowym czasie wzięła na siebie dodatkowe zadania, była bowiem jedną z pierwszych, która, kiedy zaczęła się epidemia, wyszła z inicjatywą pomocy seniorom z całego powiatu myślenickiego.

FLESZ - Zmiana "godzin dla seniorów" w sklepach

od 16 lat

Wiedząc, że osoby starsze znajdują się w grupie podwyższonego ryzyka, ratownicy z GPR zaproponowali, że zrobią za nich zakupy w sklepach i aptekach, a następnie dostarczą je pod drzwi ich domów. Oprócz tego, kilku osobom z gminy Myślenice dostarczają również posiłki zakupione przez Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Myślenicach. Łącząc dowożenie posiłków z robieniem zakupów dziennie wyjeżdżają średnio 6 razy co zajmuje ok. 3-4 godzin.

- Zaangażowanych w to jest ok. 20 osób, ale wymieniamy się, bo część osób pracuje – mówi Krzysztof Druzgała, prezes GPR.
W grupie są m.in. strażacy zawodowi i ochotnicy.

Kilka dni temu samochód, którym dowozili wszystkie te rzeczy uległ awarii, i musieli oddać go do naprawy. Nie znaczy to bynajmniej, że osoby, które do tej pory mogły liczyć na ich pomoc zostały „na lodzie”. Ratownicy długo się nie namyślając wsiedli do swoich prywatnych aut i ruszyli w teren. Tak zrobił m.in. Krzysztof Szklarz z żoną, która również należy do GPR. - Uważam, że trzeba sobie pomagać, a na to zawsze da się znaleźć czas, zwłaszcza, kiedy tak jak teraz nie pracuję. Ja znajduję go między opieką nad dziećmi i lekcjami z nimi a pozostałymi obowiązkami domowymi – mówi.

Takie rozwiązania jest jednak doraźne. Volkswagen, którego na razie wyeliminowała z użytku awaria, sprawdzał się w tym o wiele lepiej. Choćby dlatego, że jest bardziej pakowny.

- To samochód użyczony nam już jakiś czas temu przez starostę myślenickiego, nie nowy, bo ma ponad pół tysiąca km przebiegu, jednak tym bardziej, że swoje lata już ma, boimy się trochę kosztów naprawy. Mamy nadzieję że damy radę je udźwignąć, bo na te potrzeby to samochód w sam raz – mówi Krzysztof Druzgała i dodaje, że ten rok nie zapowiada się najlepiej, jeśli chodzi o możliwość zarobkowania przez grupę. - Liczyliśmy na to, że odbędą się duże imprezy i będziemy mogli zarobić na ich zabezpieczeniu na bieżące potrzeby. Wygląda na to, że imprez nie będzie, a potrzeby, jak życie pokazuje, ciągle są.

Pomoc GRP można wspierając zrzutkę, którą uruchomili już dawno, bo pod koniec 2017 roku z myślą o zebraniu funduszy na doposażenie w sprzęt potrzebny podczas poszukiwań. Celem było i jest zebrania 20 tys. zł, ale zebrała się jak na razie nieco ponad połowa tej kwoty.

>>> LINK DO ZBIÓRKI

GPR rok temu otrzymała pomoc w postaci samochodu, jednak ten dar od Fundacji Orlen „Dar Serca” jest w trakcie specjalistycznej zabudowy, która ma go przystosować do prowadzenia długotrwałych działań poszukiwawczych, zabezpieczania imprez masowych. - Krótko mówiąc: będzie to centrum dowodzenia i łączność z prawdziwego zdarzenia. Jakiego w naszym powiecie dziś nikt nie ma i pewnie długo miał nie będzie – mówi Krzysztof Druzgała.

Nawet jednak, gdyby był już gotowy i mogli z niego korzystać, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie wszędzie mógłby swobodnie dojechać. To samochód większy od volkswagena T4, a część miejsc w które docierają z zakupami lub posiłkami jest położona w trudno dostępnym terenie.

Pomoc w ostatnim czasie okazało grupie również kilka lokalnych firm. - Dostaliśmy maseczki od Damy Kier i As-Garnitex oraz od parafii w Gdowie. Oprócz tego, hurtownia Amarylis podarowała nam środki do dezynfekcji rąk i samochodu, za co wszystkim dziękujemy – mówi Krzysztof Druzgała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski