Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Myślenice. Nie tylko rodziny pamiętają o ofiarach...

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Rodziny ofiar czarnej niedzieli i inni złożyli kwiaty przed tablicą
Rodziny ofiar czarnej niedzieli i inni złożyli kwiaty przed tablicą Archiwum Muzeum Niepodległości
Jutro minie 77 lat od pierwszej „czarnej niedzieli”. 23 czerwca 1940 roku to jedna z najbardziej tragicznych dat w historii miasta. Hitlerowcy wywieźli wtedy 35 myśleniczan, którzy już nigdy nie wrócili do domów. Zginęli zamordowani w krzesławickim forcie, albo w niemieckich obozach.

Kiedy 22 czerwca na poczcie doszło do wybuchu petardy, Niemcy mieli gotowy pretekst do zatrzymania wytypowanych wcześniej 10 zakładników, choć sprawców tego „ataku na pocztę” nigdy nie wykryto, a wybuch nikogo nie zranił. 23 czerwca, w niedzielę zgrupowano ich przed budynkiem ówczesnej poczty (dziś to siedziba Komendy Powiatowej Policji). Byli tam także kolejni aresztowani. Razem 35 osób. Wśród nich był Stanisław Hołuj.

Jego syn Jacek Hołuj do dziś pamięta jak Niemcy, którzy przyjechali motocyklem z koszem zabierali jego tatę. Zanim wywieziono ich do krakowskiego aresztu przy Montelupich przez kilka godzin stali w słońcu. Zachowała się fotografia, na której widać ich z rękami podniesionymi do góry, Widać też Niemców z karabinami pilnujących, aby nikt nie próbował ucieczki. Z Krakowa już nie wrócili. Rodziny otrzymały informacje, że zmarli z powodu chorób. W rzeczywistości większość rozstrzelano na terenie fortu Krzesławice. - Mama była obecna przy ekshumacji i rozpoznała ciało ojca po chusteczce z monogramem, jaką miał przy sobie - mówi pan Jacek Hołuj.

- Chciałam przypomnieć tych, których nazwiska chciano wymazać z pamięci. Ocalić ich od zapomnienia, bo przecież na to zasługują, a przy okazji przypomnieć młodzieży wydarzenia tamtych lat - mówi Anna Prokopeczko, której wuj był wśród ofiar czarnej niedzieli. Nawiązała współpracę z krakowskim Gimnazjum nr 44 im. Bohaterów Poległych w Krzesła-wicach. Jego reprezentacja przyjeżdżała do Myślenic, a z drugiej strony potomkowie ofiar byli zapraszani przez szkołę na różne uroczystości. Tym bardziej teraz żałują, że gimnazjum przestaje istnieć.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: INFO Z POLSKI 15.06 2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski