Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Myślenice. Pamięć o tamtych bohaterach to nasz obowiązek

Maciej Hołuj
Fot. Maciej Hołuj
Marta Korowajczyk, mieszkanka Myślenic jest córką Stanisława Hołuja, zamordowanego wraz z 34 innymi myśleniczanami podczas tzw. "Czarnej Niedzieli".

FLESZ - Rewolucja w aptekach. Farmaceuta jak lekarz?

od 16 lat

Pani Tata Stanisław Hołuj był jedną z ofiar tzw. Czarnej Niedzieli w Myślenicach. Czy może Pani w kilku słowach przybliżyć wydarzenia, które miały miejsce 23 czerwca 1940 roku w Myślenicach?
Kiedy doszło do nich byłam niemowlęciem, miałam niewiele ponad dwa miesiące, siłą rzeczy nie mogę ich pamiętać, ale znam je doskonale z przekazu mamy i zajmujących się tym tematem historyków. Mój tata znalazł się wśród 34 innych myśleniczan aresztowanych przez okupanta. Była to elita Myślenic: księża, studenci, wojskowi. W ową niedzielę 23 czerwca 1940 roku tato z mamą wychodzili na mszę, kiedy do domu przybyli gestapowcy. Zabrali tatę na posterunek twierdząc, że musi zostać przesłuchany. Tata do domu nigdy już nie wrócił. Wraz z innymi aresztowanymi spędził kilka godzin przed budynkiem dzisiejszej poczty. Potem wraz z nimi został wywieziony do Krakowa i osadzony w więzieniu na Montelupich, a następnie rozstrzelany w fortach krzesławickich.

Podobno Pani Tata był człowiekiem wielu pasji, zainteresowań i dokonań?
To prawda. Mój tata był m.in. kierowcą wyścigowym. W latach 30-tych brał udział w wyścigach okrężnych we Lwowie startując samochodem bugatti. Do dzisiaj pozostała po tym fakcie pamiątką w postaci pięknego, kryształowego pucharu. Ścigał się także w ogólnokrajowych wyścigach motocyklowych używając w tym celu maszyny marki harley davidson. Był także znanym krótkofalowcem. Łączył się swoją krótkofalówką z tak egzotycznymi krajami jak Japonia. Na tamte czasy był to absolutny ewenement. Uprawiał różne dyscypliny sportu, m.in. skoki narciarskie. Ukochał je tak bardzo, że wybudował w Myślenicach nie istniejącą już dzisiaj skocznię narciarską. Pilotował także samoloty sportowe.

Czy poza wspomnianym pucharem z kryształu zachowały się jakieś pamiątki po nim?
Mnóstwo zdjęć, na których uwieczniono tatę. Kilka innych pucharów.

Rokrocznie grupka myśleniczan oraz członków rodzin pomordowanych spotyka się pod tablicą pamiątkową na budynku myślenickiej policji. Czy Pani zdaniem myśleniczanie pamiętają o tamtych wydarzeniach?
Niestety z przykrością stwierdzam, że grupka osób spotykających się w rocznicę tamtych wydarzeń pod budynkiem dzisiejszej policji, gdzie wmurowana jest tablica pamiątkowa z nazwiskami aresztowanych i pomordowanych jest coraz mniej liczna. Były lata, kiedy w uroczystościach uczestniczyła młodzież z pobliskiego LO. W tym roku jej zabrakło. Być może z powodu pandemii? Z roku na rok jest nas pod tablicą coraz mniej. A szkoda, bowiem wydarzenia „Czarnej Niedzieli” to historia naszego miasta, historia, która nigdy nie powinna zostać zapomniana. Jeśli nie będą jej pamiętali młodzi obywatele Myślenic, wkrótce może odejść w niepamięć.

Czy Pani zdaniem powinno się w Myślenicach upamiętniać pomordowanych nadając ich imiona ulicom, rondom czy innym obiektom użyteczności publicznej? Często temat ten powraca na forum. Wielu mieszkańców miasta uważa, że tak powinno się stać.
Uważam, że lokalni bohaterowie zasługują na to, aby upamiętniać ich poprzez nadawania ich imion ulicom czy innym obiektom. Mój brat Jacek od wielu lat zabiega o to, aby choćby niewielka uliczka nosiła imię naszego taty. Według nas zasłużył na to.

Podobno pamięć pomordowanych w czasie „Czarnej Niedzieli” myśleniczan została doceniona przez władze Krakowa?
Tak. W dzielnicy Wzgórza Krzesławickie ulica wiodąca obok fortu, w którym rozstrzelano m.in. myśleniczan nazwana została ulicą „Pomordowanych w Krzesławicach”. Znajduje się tam pomnik przy zbiorowej mogile. Co roku jeździmy tam, aby wziąć udział w odprawianej w intencji pomordowanych mszy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski