Myślenice. Plebańska Góra mekką miejskich ogrodników?

FLESZ - Firmy w tarapatach z powodu epidemii. Nadchodzi fala zwolnień

Góra Plebańska to miejsce doskonale znane myśleniczanom, którzy lubią tu spacerować. To też miejsce bardzo zmieniające się w ostatnich latach, bo z roku na rok zwiększa się tu intensywność zabudowy, część góry jest bowiem przeznaczona pod zabudowę i domów z każdym rokiem przybywa. Grupa osób postanowiła część tego terenu zagospodarować w formie eko parku. Chodzi o ok. 1,5 ha terenu rozciągającego się za kościołem św. Brata Alberta w górę.

Chcą tu stworzyć zielony teren integracji dla całych rodzin, z altaną z wierzby energetycznej
sensorycznym placem zabaw dla dzieci, miejscem na ognisko i grill oraz stawem. Wyżej miałby powstać ogród biblijny, który z kolei byłby miejscem wyciszenia i relaksu.

Ważnym punktem tego przedsięwzięcia ma być ogród społeczny zwany też sąsiedzkim.

- Takie ogrody funkcjonują już w wielu miastach. Widziałem takie w Lozannie i bardzo spodobała mi się idea maleńkich upraw w środku miasta, takich na własny użytek, które pozwalają nie tylko być samowystarczalnym przynajmniej jeśli chodzi o warzywa, ale również gwarantują, że jemy zdrowo i ekologicznie, bo sami ich doglądamy i dbamy o nie - mówi Łukasz Dragosz, jeden z pomysłodawców Eko Parku.

W Eko Parku można by sobie wynająć grządkę odpłatnie, ale ma być też część dostępna bezpłatnie przeznaczona do zagospodarowania przez lokalną społeczność.

Obok tych grządek ma powstać atrakcja w postaci labiryntu (w polu kukurydzy) i raj dla pszczół, czyli łąka kwietna i pasieka. Otwarcie tego ostatniego planowane jest na koniec maja.

Jednym z ostatnich elementów miała by być ścieżka edukacyjna.

Przygotowania do tego już trwają, choć są utrudnione z powodu pandemii. Ożywiona dyskusja trwa jednak w mediach społecznościowych. Oprócz głosów przychylnych, są też głosy sceptyczne. Ktoś pyta na przykład czy nie warto tego jednego z ostatnich bastionów zieleni i natury pozostawić takim jaki jest, czyli właśnie naturalnym i dzikim.

Pomysłodawcy odpowiadają, że eko park ma „zachować te zielone tereny dla mieszkańców” czego dowodem jest to, że choć część tego terenu mogłaby zostać przeznaczona pod zabudowę to powstanie na niej ogród biblijny. „Planujemy zachować dzikie ostępy a na terenach zagospodarowanych m.in. budki dla ptaków i owadów oraz łąkę miododajną żeby jednak wesprzeć ginące masowo pszczoły” - piszą na swoim fanpejdżu pomysłodawcy eko parku Góra Plebańska.