FLESZ -Telemedycyna to więcej niż e-recepty
Takie zgłoszenie dotarło na policję wczoraj. Najbliżej miejsca, które opuścił 64-latek byli akurat dzielnicowi: mł. aspirant Damian Ulman i sierż. sztabowy Bartosz Gorczyca. Niezwłocznie włączyli sygnały uprzywilejowania i po kilku minutach byli w jego domu. Tak samo szybko wypytali rodzinę o ubiór i rysopis mężczyzny i ruszyli na jego poszukiwania. Liczył się czas, bo mężczyzna udał się w kierunku lasu, gdzie po zmroku trudno byłoby go odszukać.
Na miejsce wysłano również dodatkowe patrole.
- Kluczem do sukcesu w tym przypadku, okazała się jednak nie ilość patroli, lecz szybkość działania. Dzielnicowi po dwóch kilometrach marszu dostrzegli mężczyznę, który już wchodził do lasu. Podbiegli i zatrzymali go – relacjonuje sierż. sztab. Dawid Wietrzyk z KPP w Myślenicach.
Po długiej rozmowie z nimi i przybyciu na miejsce żony 64-latka, mężczyzna zgodził się wrócić. Kiedy doszli do najbliższej drogi, mundurowi przekazali go załodze karetki pogotowia, która zabrała go do szpitala w Myślenicach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?