Myślenice. Prace rewitalizacyjne przeniosą się wkrótce z jednej strony rynku na drugą. Do remontu idą ul. Kościuszki i Kilińskiego

FLESZ - Ogród na balkonie

W najbliższy piątek planowane jest przywrócenie pierwotnej organizacji ruchu na ul. Jordana, a front robót przeniesie się na drugą stronę rynku, na ulice Kościuszki i Kilińskiego wraz z placem (popularnie nazywanym „końskim rynkiem”). Rozpoczęcie demontażu nawierzchni Placu Kilińskiego ma się rozpocząć 8 czerwca, a 15 czerwca ma zostać zamknięta dla ruchu samochodowego ul. Kościuszki (ruch pieszy i dostęp do lokali zostanie utrzymany).

Będą to ostatnie ulice przebudowywane w ramach drugiego (i ostatniego) etapu rewitalizacji Rynku. Pierwszymi, przypomnijmy były ulice Bema i Gałczyńskiego. Tym samym prace zatoczą koło, bowiem w ramach pierwszego etapu prac (na przełomie 2018 i 2019 roku) wymieniono nawierzchnię na ul. Królowej Jadwigi i wokół myślenickiego Sanktuarium Matki Bożej Myślenickiej, które sąsiaduje z placem Kilińskiego.
Właśnie na jedną z gotowych już ulic - ul. Bema mają się przenieść z ul. Kilińskiego handlujący płodami rolnymi.

- Prace na ul. Kościuszki i Kilińskiego potrwają około cztery miesiące, a plac zostanie oddany do użytku po zakończeniu wszystkich robót – mówi Jarosław Szlachetka, burmistrz Myślenic.
Cały czas trwają prace na płycie rynku. Główny plac miasta jest obecnie jednym wielkim placem robót. Zniknęła już stara nawierzchnia i dobiega końca wymiana sieci, a tam gdzie to już się stało, czyli na północnej i wschodniej pierzei, kładziona jest nowa posadzka.

Trwają również przygotowania do montażu fontanny, która pojawi się na rynku. Będzie to tzw. fontanna posadzkowa. Po przekątnej stoi już Pomnik Niepodległości, który został przesunięty bliżej kamienicy Obońskich i odwrócony frontem w stronę środka rynku.
W środkowej części rynku ma się na niej pojawić ślad odkrycia dokonanego podczas prac archeologicznych. O tym, że istniała tu kiedyś studnia będzie przypominał okrąg z pozyskanych otoczaków, którego wnętrze wypełnią małe otoczaki albo kostka porfirowa.
Nie przewidziano za to eksponowania innego odkrycia, a mianowicie fragmentu starej drogi (prawdopodobnie XIV wieku), na jaki natrafiono na styku Rynku z ul. Reja.

Na ostatniej sesji burmistrz omawiając rewitalizację Rynku zwrócił uwagę na to, że prace utrudniły braki w projekcie, które trzeba było nadrobić. To m.in. brak oświetlenia na ulicach przylegających do Rynku oraz nie uwzględnienie wymiany kanalizacji deszczowej na ul. Kilińskiego. M.in. właśnie to wpłynęło na zmianę kolejności wykonywanych prac. Pierwotnie ul. Kilińskiego i Kościuszki miały być modernizowane wcześniej.

Prace rewitalizacje zdecydowano się też wykorzystać do tego, aby wykonać izolację pionową ścian fundamentowych magistratu.
Rewitalizacja ma się zakończyć w listopadzie br. Jej koszt (II etapu prac) to 21,8 mln zł.