Myślenice. Przy kościele parafialnym doszło do aktu wandalizmu. Uszkodzona została płyta z epitafium [ZDJĘCIA]

FLESZ - Maseczki z ceną urzędową?

Władze parafii zgłosiły już sprawę na policję, ta zaś zabezpieczyła nagrania z monitoringu.

Wiadomo, że cztery, najprawdopodobniej młode osoby (nieoficjalnie mówi się o trzech dziewczętach i chłopaku) pojawiły się w nocy na placu kościelnym i piły tam alkohol.

Jak mówi ks. Łukasz Michalczewski, rzecznik archidiecezji krakowskiej, już samo to było zbezczeszczeniem miejsca kultu religijnego, ale na tym się nie skończyło, bo próbowały dostać się do kościoła szarpiąc za klamkę, a kiedy im się to nie udało pozrywały kartki informujące o obowiązujących obostrzeniach i uszkodziły tablicę z epitafium znajdującą się przy wejściu do kościoła.

- Teren przy kościele, kiedyś cmentarz stał się miejscem libacji i dobrej zabawy czterech młodych osób - mówi ksiądz Michalczewski i podkreśla, że był to akt wymierzony nie tylko w miejsce święte (nie tylko kościół, ale także plac wokół niego są poświęcone), ale również w największy zabytek Myślenic. - Młodzi ludzie nie tylko sprofanowali miejsce święte, ale jak widać na graniu z kamery monitoringu, całe zdarzenie nagrywali telefonem komórkowym.

Jak dodał, w ciągu ostatnich kilku miesięcy na terenie archidiecezji miało miejsce już kilkanaście aktów wandalizmu związanych z miejscami kultu religijnego. - Mam nadzieje że polska policja znajdzie sprawców i zapłacą za szkody w zabytkowym epitafium oraz za znieważenie miejsca świętego.

W Komendzie Powiatowej Policji w Myślenicach słyszmy, że trwają czynności zmierzając do ustalenia sprawców.