Myślenice. Seniorzy otrzymali nowe miejsce, na które czekali od lat

WIDEO: Krótki wywiad

- Dzieci dorosły i mają swoje życie, a ja nie chcę siedzieć sama w domu, chcę być między ludźmi, a po drugie można się nauczyć wielu rzeczy, np. obsługi komputera. Tak więc dla mnie to cudowna sprawa – mówi pani Zofia, od 5 lat na emeryturze. O zapisaniu się zdecydowała sama.
Panią Eleonorę zachęciła pracownica socjalna. Odkąd dzieci się usamodzielniły i wyprowadziły, kobieta mieszka sama z dużym mieszkaniu i jak sama przyznała, czas spędzała na chodzeniu od okna do okna. - Myślę, że będę tu przychodzić dopóki dam radę – mówi.
Jeszcze inaczej było w przypadku pani Genowefy, którą namówiły koleżanki. Uznały, że za dużo czasu spędza przed komputerem (wiąże się to z jedną z jej pasji, bowiem indeksuje księgi metrykalne). Kobieta ma wiele pasji, jest ciekawa świata i ludzi, dlatego posłuchała rady koleżanek. – Jestem otwarta na to co będzie – mówi.

Dzienny Dom Seniora działa w nowym budynku przy ul. Średniawskiego wybudowanym przez Caritas Archidiecezji Krakowskiej. W wyposażeniu przyziemia, bo na tej kondygnacji się mieści (można się tu dostać windą) pomogła gminie pomoc rządowa w wysokości 300 tys. zł. Do dyspozycji są tu m.in. duży hol, który ma służyć jako sala kinowa, kilka pracowni (m.in. komputerowa, fizjoterapii), pokój telewizyjny, pokój do relaksu, oraz szatnie, toalety. Wszystko dostosowane jest do potrzeb osób niepełnosprawnych.
Od godz. 8 do 16 seniorzy (powyżej 60 roku życia) mają tu zapewnioną nie tylko opiekę, ale też różnorodne zajęcia i posiłek. Odpowiada za to: dwóch terapeutów zajęciowych, muzykoterapeuta, fizjoterapeuta i pielęgniarka.
Kto może przychodzi lub przyjeżdża sam, ale tym, którzy zgłoszą taką potrzebę, organizowany jest dowóz.

To pierwsza tego typu placówka nie tylko w gminie Myślenice, ale i całym powiecie, nie było więc zaskoczeniem, że zainteresowanie nią będzie duże. Jak mówi Beata Mirochna, kierowniczka dziennego Domu Senior+, przyjęto ponad 50 osób, bo choć jednocześnie dom jest w stanie pomieścić 30 to nie wszystkie zadeklarowały udział w zajęciach 5 razy w tygodniu.

Większość z przyjętych korzysta z Domu bezpłatnie. Uczestnictwo w zajęciach jest odpłatne dla tych, których dochód stanowi co najmniej trzykrotność kryterium dochodowego a to wynosi obecnie 701 zł w przypadku osoby samotnej lub 528 zł na osobę w rodzinie.

Jako pierwsza na ul. Średniawskiego, do Centrum Pomocy Osobom Niepełnosprawnym i Starszym (bo tak Caritas nazwał cały obiekt) przeniosła się (z pomieszczeń przy kościele św. Btara Alberta) Stacja Opieki Caritas. Zyskała tu o wiele lepsze warunki i większą przestrzeń. To samo stało się udziałem Warsztatów Terapii Zajęciowej, które do niedawna działały w przyziemiach budynku Starostwa Powiatowego przy ul. Kazimierza Wielkiego . One również dysponuję teraz o wiele większą przestrzenią, w związku z czym zapadła już decyzja o zwiększeniu o 10 liczby miejsc i teraz uczęszcza tam już nie 25 a 35 osób. Ale to nie wszystko. - Mamy dwie nowe pracownie: cukierniczą i kulturalno-oświatową – mówi Agnieszka Tola Słomka, koordynatorka WTZ w Myślenicach i terapeutka zajęciowa.