Jeśli chodzi o duże produkcje fabularne, ostatnio hasło „akcja” padło w Dobczycach. Było to latem 2009 roku przy okazji kręcenia filmu „Święty interes”. Myślenickie plenery uwieczniano w filmie „Duże zwierzę” w reżyserii Jerzego Stuhra.
Tym razem w Myślenicach „kręcił” Artur Dziurman, aktor, który debiutuje w roli reżysera, oraz prezes fundacji ITAN Integracyjny Teatr Aktora Niewidomego. Jak mówi, właśnie osoby niewidome, z którymi od kilkunastu lat współpracuje, będą „solą i kwintesencją” filmu pt. „Marzenie”. - To film o nich, o ich życiu.
O tym jak stracili wzrok, jak sobie radzą, jak karygodnie niskie renty dostają, a jednocześnie ile robią dobrego, ile dostarczają wzruszeń, jak są kreatywni i aktywni na polu, jakim jest teatr. Mimo to, władze nie dostrzegają tej grupy ludzi. O tym wszystkim jest ten film. O tych bolączkach, o biciu głową w mur. Celem jest oczywiście zwrócenie uwagi na teatr, który istnieje dziś jedynie na papierze i zapewnienie mu siedziby tak, aby mógł normalnie działać.
W filmie „Marzenie” zobaczymy sceny nakręcone w MOKiS. W role widzów wcielili się myśleniczanie. Zobaczymy m.in. Szymona Salę, policjanta KPP w Myślenicach, Mieczysława Kęska, dyrektora UMiG w Myślenicach czy Dorotę Ruśkowską z Myślenic-kiego Teatru w Stodole. W kręconych w MOKIS scenach zobaczymy także Macieja Da-mięckiego (w roli księdza). W filmie grają też m.in. Anna Korcz, Jarosław Boberek i Dorota Pomykała. Premiera spodziewana jest na wiosnę przyszłego roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?