Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Myślę,więc jestem

Jan Maria Rokita
Zapowiedź zamknięcia studiów filozoficznych przez Uniwersytet w Białymstoku z powodu ich "nierentowności” – to kolejny symboliczny milowy krok ku upadkowi liberalnej edukacji w Polsce.

Jan Maria Rokita: LUKSUS WŁASNEGO ZDANIA

Proces ten gwałtownie przyspieszył, kiedy za rządów AWS nieszczęsny krakowski minister Handke przeprowadził faktyczną likwidację liceum ogólnokształcącego, czyli tej szkoły, która przez ostatnie sto lat formowała kolejne pokolenia polskich inteligentów. W Krakowie wystarczy wspomnieć trudną do przecenienia rolę takich legendarnych szkół, jak Sobieski albo Nowodworek. Od czasów Handkego zredukowane do trzech lat liceum nie daje już wykształcenia ogólnego (bo nie starcza nawet na to czasu), ale uczy metod rozwiązywania testów i przygotowuje do zawodu. Dwa następne milowe kroki, rujnujące podstawy liberalnej edukacji, nastąpiły już za rządów premiera Tuska.

Najpierw minister Hall wprowadziła tak zwaną nową podstawę programową, w rezultacie której zniknęło staroświeckie, metodyczne nauczanie ojczystej historii czy geografii, potem zaś minister Kudrycka przekształciła wydziały humanistyczne uniwersytetów w drużyny sportowe, które miast zajmować się nauką i nauczaniem, zmuszone są każdego dnia do boju o arbitralnie przyznawane ministerialne punkty. Efekt tych wszystkich zabiegów jest coraz bardziej przerażający.

Rektorzy i dziekani uniwersytetów biją się o każdego najgłupszego nawet studenta, bo państwo finansuje tylko masowe nauczanie. Uczonych pasjonują już tylko sposoby na zdobywanie punktów Kudryckiej. A studenci – pozbawieni intelektualnej formacji w szkole średniej – wiedzą dobrze, że ani samodzielne myślenie, ani cnota obywatelska, ani w końcu studiowanie Wielkich Ksiąg Ludzkości (od Biblii, Homera i Platona począwszy) – do niczego im się już na uniwersytecie nie przyda.

Liberalna edukacja – to idea polityczna, która ukształtowała naszą Europę. Jej fundament położył Sokrates i jego krytyczna metoda bezinteresownego poszukiwania prawdy. Za liberalnego nauczyciela uważano Jezusa z Nazaretu, gdyż – jak pisał jeden z klasyków historii wychowania – "mówił On o wolnej istocie ludzkiej, zdolnej do autorefleksji i bycia odpowiedzialnym obywatelem.” Potem liberalna edukacja stała się także kanonem europejskiego Oświecenia. Ideał, który od początku jej przyświecał, ciągle jeszcze wydaje się być także naszym ideałem.

Chodzić miało o człowieka kierującego się cnotą, panującego nad namiętnościami i nade wszystko – zdolnego do bezinteresownego i samodzielnego myślenia, wbrew stadu, wbrew reklamie, wbrew propagandzie, wbrew kulturze masowej. Jest jasne, że pośród owych "artes liberales” – filozofia zawsze pełniła rolę szczególną. Nie jest więc przypadkiem to, co z sarkazmem piszą teraz polscy uczeni-humaniści w liście do nowej minister nauki Bobińskiej: "Bez filozofii akademia spadnie do pozycji szkoły zawodowej – szkółki cechowej dla nieopłaconych stażystów zagranicznych firm”. I warte zauważenia jest to, że list ów połączył największych przeciwników ideowych i politycznych dzisiejszej Polski: Marię Janion ze Zdzisławem Krasnodębskim i Andrzeja Nowaka z Magdaleną Środą.

Jest wątpliwe, by cokolwiek zrozumieli z tego rządzący dzisiaj politycy. Reakcja minister Bobińskiej zdaje się wskazywać na to, że jedyna rzecz, jaka do niej z tego listu dotarła, to kwestia opłat za drugi kierunek studiów. Istotnie, dotąd filozofia często wybierana była jako drugie studia (sam tak właśnie ją niegdyś studiowałem), więc konieczność płacenia zredukowała ilość chętnych i przyczyniła się do "nierentowności” studiów filozoficznych. Ale nie w tym przecież leży istota uwiądu edukacji liberalnej. Chodzi o to, czy politycy w ogóle są w stanie jeszcze pojąć, że naród nie może istnieć bez elity, dla której istnieć – znaczy to samo, co myśleć.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski