Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Myśli starego Mieszka

Paweł Kowal
OD KRAKOWA DO BRUKSELI. Doświadczony politolog tłumaczy wydarzenia ostatniego roku: wyborcy są jak konie, które niespodziewanie zmieniają łąkę, na której się pasą.

Patrzymy, a już ich nie ma w miejscu, gdzie od dawna skubały murawę. Ta prawda o polityce ostatniego roku uczy pokory i szacunku dla decyzji wyborców. Prezydentem miał być Bronisław Komorowski, premierką Ewa Kopacz z wicepremierami Piechocińskim z Millerem. Tymczasem pani premier zacznie niebawem występować w programach o byłych premierkach, pan Piechociński będzie miał więcej czasu na grzyby, a pan Miller na spacery po jednej z najurokliwszych ulic Warszawy: Nowoursynowskiej. Może zatrzyma się tam przy jednym z najstarszych polskich dębów Mieszku I, by porozmawiać o tym, co było ważne w rozgrzanej polityką stolicy sto, dwieście lat temu. Poczciwy Mieszko z Nowoursynowskiej nie oglądał Senatu w przedwigilijny wieczór i noc, ani Sejmu w przeddzień sylwestra. Tak się mu wydaje, że nie takie spory jak ten trybunalski już widział. Jedno jest pewne, nowy trybunał nie przetrwa długo, nowa władza, kiedykolwiek nie przyjdzie, zacznie przemeblowania.

Tymczasem sprawa faktycznie skończona, za rok nie będzie to już najgorętszy temat. Mieszko może się pomartwić tym, że wedle prognoz na 2016 rok przypadnie szczyt przybyć uchodźców do Europy. Picowanie, jakie w tej sprawie uprawiają europejskie elity, nie będzie już możliwe. Nieprzygotowanie i chaos napędzą w Unii nastroje antyimigranckie. Pod wpływem nowej fali przybyszów szybko będzie się zmieniać cały kontynent i Polska. Do III Rzeczpospolitej już nie wrócimy, a jaka będzie czwarta - nie wiadomo. Jeśli będzie ją tworzyło PiS, to zapewne i tak wedle nieco innego modelu niż ten wieszczony przez Rafała Matyję a potem Jana Rokitę.

Jeśli IV Rzeczpospolita powstanie po kolejnych wyborach jako dzieło dzisiejszej opozycji, to także bardziej będzie przypominać V Republikę Francuską z silną władzą wykonawczą, mocniejszym prezydentem itd. niż naszą poczciwą III Rzeczpospolitą. Także w Unii zajdą zmiany: za rok możemy być w ogniu debaty, czy utrzymać Schengen, będzie próba zbudowania nowej faktycznej Unii w oparciu o strefę euro. My zostaniemy z propozycją pozostania w starej Unii, która będzie tym dla strefy euro czym konik drewniany wobec rumaka. Ekkehard I, margrabia Miśni (960-1002), sportretowany w „Srebrnych orłach” Teodora Parnickiego sądzi, że Polacy chcą się zadowalać jazdą na patyku, którego dzieci używają do udawania galopu na koniu zamiast prawdziwego galopu. Obyśmy jak dzieci, zapatrzywszy się w trybunalskie spory, nie przeoczyli spraw, które mogą decydować o losie Polski i nie przespali, jak nam Unia odpłynie. Szczęśliwego Nowego Roku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski